Śladami pszczyńskich Żydów... miniprzewodnik po mieście
Pszczyna | 21.11.2019, 15:10 |
Historię Pszczyny już ponad 500 lat temu współtworzyli żydowscy mieszkańcy. Społeczność ta nie tylko trudniła się handlem i usługami, ale pełniła w mieście wiele ważnych funkcji społecznych. Przechodząc starówką, właściwie na każdym kroku możemy natknąć się na obiekty architektury, które są świadectwem działalności Żydów w naszym mieście i przypominają o ich tragicznej, ale zarazem fascynującej historii.
Pierwsza wzmianka o osobie pochodzenia żydowskiego w naszym mieście pochodzi z 1504 roku. Prężnie rozwijająca się przez cały XIX i początek XX wieku społeczność żydowska uległa degradacji w wyniku wydarzeń mających miejsce w XX wieku, takich jak masowa emigracja Żydów do Niemiec z lat 1922-1923 po przyłączeniu Pszczyny do Polski, kiedy liczebność pszczyńskiej gminy żydowskiej zmniejszyła się do około 60 osób, później i zagłada z okresu II wojny światowej (w 1942 Pszczyna stała się oficjalnie „Judenfrei” – wolna od Żydów). Po 1945 r. do Pszczyny przybyła spora grupa Żydów, głównie w czasie repatriacji ze Związku Radzieckiego. Wśród nich było także niewielu przedwojennych mieszkańców miasta, którzy ocaleli, najczęściej dzięki pomocy Polaków. Zaczęto na nowo organizować instytucje kultu religijnego. W 1950 r. w Pszczynie i okolicach mieszkało ponad 200 Żydów, ale większość z nich traktowała swój pobyt tu jako przystanek w drodze na zachód lub do Izraela. Po tzw. emigracji gomułkowskiej z lat 1956-1957, na początku lat 60. zlikwidowano dom modlitwy. Następnie nastąpiły powojenne emigracje z lat 1957-1958 do Izraela, USA i krajów Europy Zachodniej. W latach 1968-1969 miały miejsce wydarzenia marcowe i kampania antysemicka, podczas której miasto opuścili kolejni Żydzi. Społeczność żydowska praktycznie przestała istnieć. Dziś liczy ona zaledwie około 10 osób, z których część należy należą do organizacji żydowskich w Bielsku-Białej, Katowicach i Krakowie.
Żydzi pełnili w naszym mieście funkcje kupców, hotelarzy, restauratorów, szynkarzy, aptekarzy, nauczycieli, budowniczych, asesorów w cechach rzemieślniczych, rabinów. Wielu pracowało społecznie, działając aktywnie na rzecz Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, Rady Miejskiej i komisji miejskich, Związku Rolniczego czy pszczyńskiego Towarzystwa Historii i Literatury Żydowskiej.
W Pszczynie jest sporo jest kamienic, w których mieszkało i pracowało wiele osób pochodzenia żydowskiego, a niektóre z nich zostały wybudowane z ich inicjatywy. Wiele z tych kamienic, na parterach których prowadzono sklepy i zakłady, mieści się przy ul. Warownej, Dworcowej, Piekarskiej, Bramkowej, Chrobrego, Wojska Polskiego, przy Rynku oraz przede wszystkim przy ulicy Piastowskiej, która zawsze, obok Rynku była główną ulicą handlową Pszczyny - w 1899 r. mniej więcej aż do 1922 roku na 26 tutejszych kamienic 13 było własnością Żydów.
W kamienicach mieściły się sklepy kolonialne, rolnicze, żelazne, obuwnicze, spożywcze, galanteryjne, papiernicze, konfekcyjne, piekarnie, palarnie kawy, zakłady szewskie, gabinet dentystyczny, gospody (np. gospoda Eduarda Glücksmanna przy ul. Bednarskiej 5), restauracje, m.in. Wilhelma Grünpetera przy ul. Dworcowej 3 (dzisiejsza restauracja Sułtan) i restauracja Heimanna Cohna przy ul. Piastowskiej 2, gabinet dentystyczny, hotel „Zum Weissen Schwan”, czyli Pod Białym Łabędziem przy ul. Piastowskiej 1, na miejscu którego w 1913 r. zbudowano nowy budynek hotelu Plesser-Hof - Pszczyński Dwór. Możemy podziwiać go do dziś, a mieści się w nim Pszczyńskie Centrum Kultury.
Wśród obiektów związanych z gminą żydowską można wymienić jeszcze ulicę Garncarską, prowadząca z Rynku do synagogi. Do roku 1922 nosiła nazwę Judenstrasse (ulica Żydowska).
Ostatnim sklepem żydowskim w Pszczynie działającym w okresie powojennym był jedyny w mieście sklep rybny Grzegorza Margoniewa (ul. Bramkowa 5). Oprócz ryb można było tam zakupić także nalewki, gumy Donald i oranżadę. Margoniew był postacią charakterystyczną, która pozostała w pamięci wielu mieszkańców Pszczyny. Zmarł w 1980 roku.
W Pszczynie przed powstaniem synagogi funkcjonowały prywatne domy modlitwy. Pierwszy z nich został założony w XVII wieku na podstawie zezwolenia książęcego przy Rynku, w prywatnym mieszkaniu Moysesa Singera - handlarza winem i dostawcy towarów na dwór Promnitzów. W 1679 r. wybuchł pożar, który strawił sporą część miasta, w tym synagogę. Odtąd modlitwy odbywały się w innych mieszkaniach prywatnych. Sytuacja zmieniła się dopiero w 1765 roku, gdy Salomon Isaak zbudował na rogu Garncarskiej i Warownej budynek mieszczący karczmę i synagogę. Z roku na rok liczba Żydów w Pszczynie zwiększała się. Zdecydowano się na budowę nowej synagogi w tym samym miejscu. Koszty budowy zostały pokryte z dobroczynnych datków, urządzono także loterię. Synagoga funkcjonowała w latach 1835-1939. Podczas II wojny światowej została zbezczeszczona. Na kinoteatr (późniejsze kino Wenus) przebudowano ją w latach 1941-1942. Miał być on miejscem utrzymania niemieckości w mieście. W okresie międzywojennym w synagodze odbywały się nabożeństwa z okazji odzyskania niepodległości, uchwalenia Konstytucji 3 Maja, Święta Żołnierza Polskiego, czy po 1935 r. z rocznice śmierci Józefa Piłsudskiego. Po zakończeniu II wojny światowej zamiast synagogi działał dom modlitwy przy ul. Rymarskiej 5.
Przy ul. Warownej 11 mieściła się do 1941 roku siedziba Gminy Żydowskiej. W 1899 roku na miejscu starej wzniesiono nowy okazały budynek który stoi do dziś. Oprócz biur i archiwum, budynek mieścił szkołę żydowską (cheder) oraz łaźnię rytualną (mykwę). Po zakończeniu wojny działały tu bardzo któtko organizacje żydowskie. W latach 1948-2012 budynek był siedzibą chóru „Lutnia” dzięki czemu udało się utrzymać go w należytym stanie. Obecnie jest własnością prywatną, a niegdyś należała do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach.
Budynkiem związanym z historią Żydów jest też ratusz miejski. Edykt emancypacyjny z marca 1812 r. uznał Żydów za pełnoprawnych obywateli Prus i zrównywał ich w prawach z obywatelami chrześcijańskimi. Edykt ten otwierał przed ludnością żydowską możliwość kandydowania na członków Rady Miejskiej. Od tego czasu aż do okresu międzywojennego nie było kadencji Rady, w której nie zasiadaliby Żydzi.
Przy ul. Katowickiej mieści się cmentarz żydowski. Społeczność żydowska w Pszczynie do drugiej dekady XIX wieku nie posiadała własnej nekropolii. Do tego czasu grzebano zmarłych na cmentarzu żydowskim w Mikołowie. Pszczyński kirkut założono w 1814 roku. Działało bractwo pogrzebowe Chewra Kadisza, które dbało o należytą oprawę ceremonii pogrzebowych, dokonywało rytualnego obmycia ciała i przygotowywało je do pochowku. W 1888 r. rozszerzono teren cmentarza i zbudowano ceglane ogrodzenie z dwoma kutymi furtkami oraz neogotycki dom przedpogrzebowy, który stoi do dziś. Podczas II wojny światowej cmentarz przetrwał praktycznie nienaruszony. Był użytkowany do 1941 r. Po zakończeniu wojny nie dokonywano na nim pochówków, mimo, że do Pszczyny przybyła duża grupa Żydów. W 1959 r. kirkut został oficjalnie zamknięty do celów pochówkowych. W 1972 r. władze miejskie wydały rozporządzenie, że teren zostanie przeznaczony na zieleniec dla osiedla domków jednorodzinnych. Plany te na szczęście nie zostały zrealizowane. Obecnie pszczyński kirkut należy do jednych z najlepiej zachowanych żydowskich nekropolii w województwie śląskim. Zachowało się ponad 400 nagrobków. Znajdujące się na nich inskrypcje hebrajskie i niemieckie stanową cenne źródło do poznania historii Żydów ziemi pszczyńskiej. Opiekunem cmentarza jest od 2005 roku Sławomir Pastuszka, członek pszczyńskiej społeczności żydowskiej.
Historii pszczyńskich Żydów poświęcone są doroczne Spotkania z kulturą żydowską, które w tym roku trwały od 17 do 20 października.
Źródła:
Sławomir Pastuszka, Śladami Pszczyńskich Żydów, Pszczyna 2013,
Sławomir Pastuszka, Nic to innego, tylko dom boży… czyli o dziejach pszczyńskich synagog, Pszczyna 2015.
Ada Ryłko