Radnego pomysł na budżet obywatelski
| Pszczyna | 02.04.2015, 19:59 |
Kamil Widłok proponuje podział na zadania ogólnogminne i lokalne oraz środki dla sołectw i osiedli w zależności od liczby mieszkańców.
Burmistrz Dariusz Skrobol zapowiedział już jakiś czas temu zmiany w budżecie obywatelskim, które polegać mają na uwzględnieniu potrzeb wszystkich osiedli i sołectw, wchodzących w skład gminy Pszczyna.
O opinie i uwagi prosił podczas tegorocznych zebrań sołeckich. Swoją propozycję przestawiła m.in. radna Marcelina Leki. Pisaliśmy o niej TUTAJ. Na poniedziałkowym zebraniu na osiedlu Piastów pomysł na podział środków zaprezentował mieszkaniec osiedla i radny miejski, Kamil Widłok.
Zaproponował, by całą kwotę, która przeznaczona będzie na budżet obywatelski podzielić na zadania lokalne i ogólnogminne. W przypadku 2 mln zł (tak, jak w tym roku) na te pierwsze można byłoby przeznaczyć 1,5 mln zł, a na te drugie – 500 tys. zł.
- Jeśli chodzi o zadania lokalne, proponowałbym podzielenie tej kwoty na dwie części. 40%, czyli 600 tys. zł podzielone zostałyby po równo pomiędzy wszystkie sołectwa i osiedla, czyli po 25 tys. zł. 900 tys. zł powinny zostać podzielone pomiędzy wszystkich mieszkańców gminy – na jedną osobę byłoby to 17,71 zł – proponuje radny. Do kwoty bazowej osiedla i sołectwa otrzymywałyby dodatkowe środki w zależności od liczby mieszkańców.
Tym sposobem najbardziej liczne osiedle, osiedle Piastów otrzymałoby do rozdysponowania w ramach budżetu obywatelskiego ponad 91 tys. zł, ale już najmniejsze pod względem liczby mieszkańców osiedle Kępa prawie 34 tys. zł.
- W tej chwili osiedle Kępa nie ma nic. Wydaje mi się, że dość sprawiedliwa propozycja – przyznał K. Widłok.
Czy to dobry pomysł na podział środków w ramach budżetu obywatelskiego?
pako
Zobacz także
.jpg)
Komentarze:
A powinni dostać wszyscy po równo a nie według ilości mieszkańców
Ma gość rację! w tej formie budżet obywatelski jest nie do przyjęcia.Panie genial obecnie środki na sołectwa i osiedla są uzależnione od ilości mieszkańców , otrzymuje je rada sołecka lub zarządy osiedli na działalność zgonie z przyjętym planem pracy.Panie Zenek może lepiej samemu udać się do lekarza.Chodniki i drogi powinno robić miasto z prężnie działającym wydziałem gospodarki komunalnej z jeszcze bardziej prężną panią naczelnik
w tej chwili na Kępie nie powstanie raczej nic, a tak przynajmniej coś może ruszyć ;) a po drugie to jest tylko propozycja, zresztą burmistrz sam mówił na zebraniu o podziale tych pieniędzy na wszystkie wsie i osiedla.
Do ja sama To jak na Kępie będzie miało powstać zadanie za 300 tyś. to budować go będą 10 lat. I tak analogicznie wszędzie. Super pomysł
Zenek: podejrzewam że Pan Widłok ma bardzo dobrego lekarza. Mi osobiście bardzo podoba się jego propozycja zmian w budżecie obywatelskim, zresztą sam burmistrz prosił o takie propozycje. Uważam że taki podział środków jest chyba najbardziej sprawiedliwy, ponieważ każde sołectwo czy osiedle co roku będzie miało dodatkowe pewne środki na inwestycje, a nie tak jak się to odbywa w tej chwili że środki dostają największe wsie a te najmniejsze nie mają żadnych szans przebicia się ponieważ jest za mało mieszkańców. A tak każdy będzie mógł realizować pomysły w swojej dzielnicy, a dodatkowo będą też projekty ogólno gminn.
do:genial Jakbyś potrafił czytać ze zrozumieniem, to byś się zorientował że tu jest mowa o Budżecie Obywatelskim którego u nas odbyły się 2 edycje, a nie o podziale całego budżetu gminy Pszczyna. Proponuję tobie, abyś powrócił jeszcze do podstawówki i poprawił się z rozumowania tekstu :)
Panie Widłok! przecież już teraz podział środków w budżecie uzależniony jest od wielkości sołectwa!!!! Do szkoły, do szkoły!
Ja proponuje Panu Widłokowi zmienić lekarza
