Jest wyrok w sprawie Radosława M.
09.10.2013, 11:39 |
Pszczyna
W artykułach o firmie Do-Rada, której Radosław M. jest właścicielem, opisywaliśmy problemy mieszkańców powiatu pszczyńskiego i nie tylko, którzy korzystali z usług firmy oferującej „darmowe porady w różnych sprawach prywatnych”. Wszyscy twierdzą, że zostali przez jej właściciela oszukani.
O Radosławie M. zrobiło się zresztą bardzo głośno, bo jego działalnością zainteresowały się media ogólnopolskie i lokalne z rożnych stron kraju. Liczba osób uważających się za poszkodowane przez Radosława M. rosła, a tego dobre samopoczucie nie opuszczało. Do tego stopnia, że samowolnie umieścił na szyldzie firmy na budynku przy ul. Bogedaina w Pszczynie logotyp programu „ Rzetelna Firma”. Po naszej interwencji logotyp z szyldu zniknął.
3 września Sąd Rejonowy w Mysłowicach skazał Radosława M. na 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności za oszustwa i wyłudzenia. Wyrok nie jest prawomocny i skazanemu przysługuje prawo wniesienia odwołania. W sprawie poszkodowanych było 12 osób, a oskarżycielem była Prokuratura Rejonowa w Pszczynie. Wyrok zapadł zaocznie, bo Radosław M. nie stawiał się na rozprawach.
Sąd nie wydał jednak zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez oskarżonego. - Nie mogę oceniać wyroku sądu. Każdy sędzia orzeka zgodnie ze swoim sumieniem i zebranym materiałem dowodowym – mówi Beata Długajczyk, prezes Sądu Rejonowego w Mysłowicach.
Radosław M. ciągle może więc udzielać „porad” i zlecać roznoszenie ulotek swoje firmy (następnie żąda od zleceniobiorców odszkodowania pod pretekstem nienależycie wykonanej umowy). Bogusław Rolka, prokurator rejonowy z Pszczyny mówi, że wyrok jest zgodny z wnioskami jego prokuratorów.
Sprawa karna z oskarżenia prokuratorskiego przeciwko Radosławowi M. toczy się cały czas przed Sądem Rejonowym w Siemianowicach Sląskich. Kolejne dwa akty oskarżenia Prokuratura Rejonowa w Pszczynie skierowała do Sądu Rejonowego w Pszczynie. Chodzi o przestępstwa karne skarbowe oraz tzw. stalking, czyli uporczywe nękanie i uprzykrzanie życia. Dla poszkodowanych przez Radosław M. wyrok sądu w Mysłowicach jest światełkiem w tunelu.
(źródło: ”Gazeta Pszczyńska”)
jack