(fot. archiwum)

Zamiast posesją "zaopiekował się" alkoholem

Kobielice19.07.2019, 13:25

Ponad 100 butelek piwa i 4 paczki papierosów stały się łupem 43- latka, którego 17 lipca zatrzymali pszczyńscy kryminalni. Podejrzany przyznał się do popełnienia kradzieży z włamaniem. Tłumaczył, że niczego nie planował, miał jedynie zaopiekować się posesją do czasu przyjazdu właścicieli.

Właściciel posesji zorientował się, że pod jego nieobecność ktoś przebywał w jego domu. Jak podkreślał pokrzywdzony, sprawca musiał dostać się do środka, wyłamując zabezpieczenia w oknie piwnicznym i drzwiach prowadzących na parter. Dodatkowo zniszczył alarm i pozostawił po sobie nieporządek w zlewie kuchennym.

Pszczyńscy kryminalni ustalili, kim był włamywacz i zatrzymali go, w środę 17 lipca. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyraził żal i dodał, że cały alkohol już wypił, a butelki sprzedał w pobliskich sklepach. Nie posiadał również uzyskanych w ten sposób pieniędzy, ponieważ wydał je na alkohol, który też już wypił.

W chwili zatrzymania 43- latek miał w swoim organizmie około pół promila alkoholu. W trakcie przesłuchania podkreślał, że dokładniejsze wyjaśnienia złoży w sądzie.

(źródło: Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie)

Reklama

KK

T G+ F

Zobacz także

Złodziej złapany przez proboszcza
Złodziej złapany przez proboszcza
Ukradł kartę bankomatową i narzędzia z szopki
Ukradł kartę bankomatową i narzędzia z szopki
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty

Komentarze:

Ansta 2019-07-20 godz. 17:41
Nie ma się co dziwić w końcu w pszczyńskich sklepach można dostać co najwyżej cygarety (nie każdej marki) no i własnie piwo. Widać właściciel tego piwa nie miał wyboru robiąc zakupy, a włamywacz z kolei pewnie był głodny ale nie znalazł niczego innego w domu właściciela prócz tego piwa. Włamywacz wypił piwo i sprzedał butelki, niestety w pszczyńskim asortymencie nie znalazł niczego innego do kupienia niż piwo, wiec koło się zamyka. Ten włamywacz miał tylko tyle szczęścia że mu nikt głodny nie ukradł tego piwa.
treść:
autor:

SQL: 19