Zakład pogrzebowy też chce wybudować kapllicę

Pszczyna

Niedawno pisaliśmy o tym, że Parafia Podwyższenia Krzyża Św. i Matki Boskiej Częstochowskiej w Pszczynie chce na gminnym gruncie przy kościele wybudować kaplicę przedpogrzebową. Okazuje się, że z podobnymi planami wcześniej do gminy zwrócił się właściciel zakładu pogrzebowego, Stanisław Tatar. Tyle że przedsiębiorca chce teren od gminy wydzierżawić.
Parafia zwróciła się do gminy o bezpłatne przydzielenie działki na ten cel. W parafialnej kaplicy miałyby się znaleźć cztery chłodnie, w których zmarły przebywałby od momentu śmierci do chwili pogrzebu. Przedstawiciele rady parafialnej podkreślają, ze dzięki temu koszty pogrzebu dla rodzin zmarłych byłyby niższe. Stanisław Tatar chciałby grunt wydzierżawić na 20 lat. Radni ani na jedno, ani na drugie rozwiązanie póki co przystać nie chcą.

Stanisław Tatar w lipcu zwrócił się o możliwość wydzierżawienia na okres 20 lat ok. 140 m2 gruntu przy ul. Skłodowskiej-Curie, w sąsiedztwie kościoła i parkingu. – Nie odpisaliśmy jeszcze na to pismo, ale jestem negatywnie ustosunkowany. Pan Tatar pisze, że obsługuje 80% pogrzebów w mieście, a my przecież nie możemy podtrzymywać praktyk monopolistycznych. Już wtedy radni byli za tym, by to parafia wybudowała kaplicę. Ale na swoim terenie – mówi Leszek Szczotka, przewodniczący Rady Miejskiej w Pszczynie.

Stanisław Tatar chce wybudować kaplicę, którą w razie potrzeby będzie można przenieść w inne miejsce. – Chcę to zrobić dla wygody mieszkańców, żeby kondukt nie utrudniał ruchu – podkreśla. O planach parafii słyszał. – Te chłodnie są tam niepotrzebne, bo to niesamowity wysiłek finansowy dla wiernych. I niech nikt nie mówi, że wyjdzie taniej pogrzeb, bo utrzymanie chłodni to ogromne wydatki w skali miesiąca, a w kościele Podwyższenia krzyża św. jest tylko ok. 70 pogrzebów rocznie. To na parafian spadnie ciężar utrzymania kaplicy – mówi Stanisław Tatar.

Przypomnijmy, że radni miejscy stanęli na stanowisku, że parafia dysponuje wystarczająco dużym swoim terenem i to na nim powinna stanąć kaplica. Stanowisko jednogłośne nie było (17 głosów za, dwa przeciw i cztery wstrzymujące się).

Przy kościele powstanie hospicjum, gdzie również będzie kaplica z możliwością pożegnania się ze zmarłym. I jak zapewniają przedstawiciele hospicjum, drzwi będą otwarte dla wszystkich.

ram