Włamywacz z 18. zarzutami aresztowany

Pszczyna25.02.2015, 12:31

18 zarzutów w związku z włamaniami i łupy za prawie 40 tys. zł. Policja tymczasowo aresztowała 33-letniego włamywacza z Pszczyny.

Pszczyńscy kryminalni uzyskali informację pozwalającą na ustalenie i zatrzymanie sprawcy styczniowych włamań do domów na terenie Pszczyny i powiatu mikołowskiego. Te dane pozwoliły na wytypowanie zdarzeń, w które mógł być jeszcze zamieszany zatrzymany mężczyzna.

Okazało się, że pszczynianin swoją przestępczą działalność rozpoczął już we wrześniu zeszłego roku. Włamań dokonywał też poza powiatem, w miejscowościach, w których wcześniej mieszkał. Pomimo tak doskonałej znajomości terenu obu powiatów: pszczyńskiego i mikołowskiego, miejsca włamań wybierał przypadkowo.

Równie przypadkowy był także sprzęt, którym się posługiwał. Śrubokręt, znaleziony łom lub cokolwiek, co pozwoliło mu podważyć okno. Rabuś swoją uwagę skupiał głównie na kosztownej biżuterii, pieniądzach i wartościowych przedmiotach. Nie pogardził również miedzianymi rurkami, kaloryferami, klamkami, bateriami z umywalek, a nawet ubraniami.

Te ostatnie rzeczy wyniósł z domu jednorodzinnego w Pszczynie, do którego włamał się wybijając szybę w okienku piwnicznym w lutym tego roku. Na początku stycznia, w innym domu też w Pszczynie, swoją uwagę skupił na cennej biżuterii i innych, niewielkich rozmiarów, wartościowych przedmiotach. Bez zbędnej zwłoki zadbał także o spieniężenie całego łupu.

W tym samym miesiącu podobnego włamania dokonał w Łaziskach Górnych. Tam, po wybiciu szyby w oknie, wszedł do środka budynku i skradł tablet oraz złotą biżuterię.

Kolejny zarzut, który usłyszał, dotyczył usiłowania włamania do mieszkania na jednym z pszczyńskich osiedli. Tam jednak drzwi okazały się solidniejsze, co uniemożliwiło mu ich wyważenie.

Na przełomie września i października zeszłego roku włamał się do innego domu w Pszczynie, gdzie nie pogardził kosiarką. W listopadzie natomiast jego łupem padły dwa rowery skradzione w Gostyni, w powiecie mikołowskim i w Kobiórze.

W tym samym miesiącu, obłowił się w dwóch mieszkaniach oraz w Orzeszu i w Pszczynie, gdzie trzykrotnie włamał się do automatów gier zręcznościowych, skąd łącznie skradł ponad 2 tys. zł.

Nie próżnował również w grudniu, przed świętami. W Łaziskach Górnych wszedł do mieszkania przez otwarte okno i skradł złotą oraz srebrną biżuterię, której wartość oszacowano na kwotę 2 tys. zł.

Nie odpuścił żadnej nadarzającej się okazji. W Tychach, podczas podróży pociągiem, saszetki wraz z telefonem i dokumentami pozbawił nawet kolejarza.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. W sumie podejrzany usłyszał 18 zarzutów. W wyjaśnieniach zaznaczył, że działał bez żadnego wcześniejszego planu. Jedyną rzeczą, której starał się nie pomijać, był brak oznak obecności domowników. Tylko wówczas decydował się na kradzież. Wczoraj zastosowano wobec niego tymczasowy areszt.

Już wkrótce o jego dalszym losie będzie decydował sąd i prokurator.
KPP Pszczyna

pako

T G+ F

Zobacz także

Zderzenie dwóch pojazdów w Pawłowicach. Kierowca nietrzeźwy
Zderzenie dwóch pojazdów w Pawłowicach. Kierowca nietrzeźwy
Wczorajszy wypadek na Wiślance w Pawłowicach. 19-latek trafił do szpitala z urazem obojczyka
Wczorajszy wypadek na Wiślance w Pawłowicach. 19-latek trafił do szpitala z urazem obojczyka
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18