W „Pszczyniance” nadal pusto...
Pszczyna | 09.04.2016, 07:43 |
Mija rok od podpisania umowy z nowym najemcą „Pszczynianki”. Tymczasem nadal nie wiadomo, kiedy kawiarnia ruszy.
Kultowa „Pszczynianka” od 1956 roku prowadzona była przez Powszechną Spółdzielnię Spożywców „Jedność” z Pszczyny. Działalność stała się nieopłacalna i spółdzielnia w połowie 2014 r. podjęła decyzją o zakończeniu najmu.
Administracja Zasobów Komunalnych długo szukała nowego najemcy. Po niemal roku udało się. Zadania przywrócenia dawnej świetności tego miejsca podjął się Browar Dziedzice, który działa także w centrum handlowym Stara Kablownia w Czechowicach-Dziedzicach. Ale prawie 12 miesięcy od podpisania umowy lokal nadal nie ruszył.
- Jesteśmy na etapie uzyskiwania pozwoleń na budowę – mówi Krystian Potwora z Browaru Dziedzice. Jak podkreśla, wszystko to trwa tak długo, bo konieczne są uzgodnienia z konserwatorem zabytków. - Musimy przede wszystkim przebudować zaplecze kuchenne i toalety, by dostosować je do potrzeb osób niepełnosprawnych. W części restauracyjnej nie powinno być większych prac – dodaje. K. Potwora nie chce podawać daty otwarcia lokalu. Chciałby jednak, żeby ruszył jeszcze w tym roku.
Nowa koncepcja „Pszczynianki” ma odnosić się do takich deserów, jak np. szpajza lub krem sułtański czy angielski, które dawniej były podawane w lokalu. Mają być tam też serwowane dania z grilla oraz piwa z Browaru Dziedzice.
pako