Złodzieje kradną cenne figury z cmentarzy

Dwóch nietrzeźwych kierowców, nietypowa kradzież samochodu i znikające figury z cmentarzy – to bilans świąt wielkanocnych w powiecie.

Pszczyńska policja odnotowała w ciągu ostatnich kilku dni dwie kradzieże cennych figurek z cmentarzy. Do pierwszej doszło najprawdopodobniej w ostatni dzień marca. Z nagrobka na cmentarzu przy ul. Żorskiej w Pszczynie zniknęła mosiężna figura Matki Boskiej, którą wyceniono na 1,5 tys. zł.

Kilka dni później do podobnej kradzieży doszło na cmentarzu przy ul. Szopena. Łupem złodzieja padła figura za 900 zł. Policjanci proszą o pomoc wszystkich tych, którzy mogliby pomóc w odnalezieniu sprawców. - Złodzieje często kręcą się po całym cmentarzu, rozglądają się na boki – zauważa st. asp. Karolina Błaszczyk, oficer prasowy KPP w Pszczynie.

Mimo tego, K. Błaszczyk przyznaje, że święta w powiecie pszczyńskim przebiegły w miarę spokojnie. Policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Ponad promil alkoholu we krwi miał 28-latek z Pszczyny, który kierował oplem corsa. Został zatrzymany w minioną sobotę na ul. Katowickiej. Dwa dni później, w lany poniedziałek, kilka minut po godz. 1.00 ul. Żubrów w Jankowicach jechał 30-latek z Katowic. Mężczyzna kierował oplem zafirą z wynikiem znacznie przekraczającym pół promila.

Tego samego dnia został skradziony zaparkowany przy ul. Sznelowiec w Pszczynie samochód marki Fiat Bravo. Wczoraj, po dwóch dniach od zdarzenia pojazd wrócił jednak na swoje miejsce. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

W wielki piątek doszło natomiast do wypadku na ul. Pszczyńskiej w Woli. 50-latek kierujący fiatem cinquecento z niewiadomych powodów zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z audi 80. Pasażer audi trafił do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.

Dzień wcześniej policjanci odnotowali nieudaną próbę włamania do apteki w Golasowicach. Złodziej wyważył okno, ale uciekł, kiedy włączył się alarm.

pako