Ukradł słodycze i uderzył pracownika stacji
Suszec | 17.09.2015, 18:09 |
Dzięki szybkiej interwencji pszczyńskich mundurowych został zatrzymany 31-latek z Żor, któremu zarzuca się kradzież rozbójniczą. Podejrzany tłumaczył swoje zachowanie zwiększoną ilością promili we krwi. Przyznał się do tego, że ukradł na stacji paliw słodycze i uderzył pracownika, który próbował odzyskać skradziony towar.
Wczoraj, jak tylko wytrzeźwiał, 31-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Został zatrzymany kilka kwadransów po wtorkowym zgłoszeniu.
Wynikało z niego, że nieznany mężczyzna skradł na stacji paliw w gminie Suszec artykuły spożywcze i uciekając uderzył w twarz pracownika, który zażądał od niego zwrotu zawartości reklamówki.
Personel stacji przekazał na tyle dokładny rysopis sprawcy, że już po kilku kwadransach, odpowiadający podanemu opisowi mężczyzna był w policyjnym radiowozie. Przebywał na pobliskim skupie złomu, niecałe 200 metrów dalej.
Podczas dalszych czynności został rozpoznany przez świadków zdarzenia i przyznał się do zarzucanego mu czynu. W chwili zatrzymania miał ponad dwa promile, dlatego dopiero wczoraj możliwe było jego przesłuchanie i przedstawienie mu zarzutów.
Kodeks karny w przypadku tego przestępstwa przewiduje nawet 10 lat więzienia.
KPP Pszczyna
pako