Ukradł sąsiadce 1,5 tony węgla
Suszec | 18.11.2018, 13:55 |
65-letni mieszkaniec Suszca przez prawie dwa tygodnie regularnie opróżniał składzik sąsiadki sprzedając opał przypadkowym osobom.
Pokrzywdzona fakt kradzieży 1,5 tony węgla zgłosiła we wtorek. Zaznaczyła, że składowała go w zamkniętej na kłódkę szopce i jest w stanie wskazać potencjalnego sprawcę. Jej podejrzenia okazały się słuszne, ponieważ wskazany przez nią mężczyzna już w chwili zatrzymania przyznał się do kradzieży jej węgla.
Pszczyńscy policjanci postawili mu zarzuty i jeszcze tego samego dnia odzyskali 23 worki z węglem. Prawie 50-kilogramowe pakunki trafiły już do właścicielki.
O losie 65-latka będzie teraz decydował sąd i prokurator. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem kodeks karny przewiduje nawet do 10 lat więzienia.
(Źródło: KPP Pszczyna)
man