"Tak" dla środowiska

Goczałkowice - Zdrój

21 listopada mieszkańcy oddadzą swój głos nie tylko w wyborach samorządowych. Tego dnia odbędzie się też tutaj referendum śmieciowe.

Referendum ma zadecydować czy gmina przejmie od właścicieli nieruchomości obowiązek pozbywania się odpadów komunalnych. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku nakłada na każdego właściciela posesji obowiązek usuwania wytwarzanych u siebie odpadów. Opakowania, odpadki organiczne, makulatura - każda rodzina potrafi wyprodukować tego sporą ilość. Spacer po tej uzdrowiskowej miejscowości pokazuje jak niewiele wspólnego z praktyką ma zapis ustawy. - Pomimo tylu działań ekologicznych propagowanych przez gminę - segregacji śmieci, wprowadzania ekologicznych kotłów, nadal obserwujemy problemy z podrzucaniem i spalaniem śmieci. Łatwo można to zaobserwować tam gdzie zabudowa jest gęsta, z kominów wielu domów unosi się okropny dym i nie ma czym oddychać - mówi zastępca wójta, Gabriela Placha.

Na usuwanie odpadów gmina wydaje corocznie ok. 100 tys. zł, w przejęciu zarządzania odpadami dostrzega szansę uzdrowienia sytuacji. Takie rozwiązanie wprowadziła już gmina Pszczyna, co pszczynianie sobie chwalą, mimo, że część z nich początkowo była przeciwna. - To będzie dla mieszkańców ułatwienie. Każdy produkuje śmieci i każdy musi coś z nimi zrobić. Nie ukrywam, że rozwiązanie to najkorzystniejsze będzie dla mieszkańców, którzy teraz skrupulatnie wywiązują się z obowiązku pozbywania się śmieci - mówi Gabriela Placha.

Stawka pobierana od jednej osoby będzie taka sama w całej gminie, zaś opłata jaką będzie wnosił właściciel do gminnej kasy będzie zależała od liczby osób zamieszkujących w danym budynku mieszkalnym. Firma zajmująca się wywozem odpadów zostanie wybrana w przetargu.

Aby system mógł zadziałać mieszkańcy muszą wyrazić zgodę w drodze referendum. Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 30% uprawnionych do głosowania mieszkańców.

(więcej czytaj w najnowszym numerze Gazety Pszczyńskiej nr 21 z dnia 4 listopada 2010 r.)

mok