Radny pyta wójta Miedźnej o jego zwiększone dochody

Dlaczego – pomimo wydatków gminy na administrację na podobnym poziomie od lat – w ub. roku wójt miał dochody aż o 75 tys. zł większe? O to na ostatniej sesji wójta Miedźnej pytał jeden z radnych.

Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Miedźna, która odbyła się 14 czerwca radni udzielili wójtowi absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2015. W sprawozdaniu Bogdan Taranowski podkreślał, że wydatki gminy na administrację były w ostatnich latach na podobnym poziomie.

To zdziwiło radnego Adama Wojtalę. - Pan wójt w oświadczeniach majątkowych w latach 2012-2013 określał swój dochód na poziomie 159 tys. zł rocznie. W 2014 r. było to już 234 tys. zł, nie wiem jak będzie w 2015 r. Rozumiem, że są premie, trzynastki, ale skąd taki wzrost? To 75 tys. zł tylko dla jednej osoby – przyznał i poprosił o wytłumaczenie.

Wójt Bogdan Taranowski odpowiedział, że nigdy żadnej premii nie dostał. - Moje wynagrodzenie jest takie samo od lat. Różnica wynika z tego, że dostałem ekwiwalent za zaległy urlop na koniec poprzedniej kadencji – przyznał. - Czy w naszej gminie nie praktykuje się wybierania urlopu? U każdego pracodawcy pracownik musi do danego dnia wybrać urlop. U nas rozumiem, że kumuluje się to na koniec kadencji i pobiera znaczną kwotę. Stąd może potrzeba powołania zastępcy wójta? - pytał radny Wojtala.

- Urlop wybiera się w zależności od możliwości. Zastępcy nie miałem, nie mam i w tej kadencji nie planuję powoływać – deklarował wójt. Stanisław Lubański, przewodniczący Rady Gminy podkreślał, że kwestia wykorzystywania urlopów przez wójtów, burmistrzów i prezydentów to problem wielu innych gmin. - Szczególnie wtedy, kiedy nie ma zastępcy. Ale trzeba pamiętać, że zastępca też kosztuje. To kwestia kalkulacji – przyznał.

pako