Pszczyńska starówka się sypie
04.01.2006, 10:59 |
Pszczyna
Pszczyna dostała pieniądze z funduszu unijnego i zabrała się za remont starówki. – pisze dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Mieszkańcy miasta twierdzą, że turyści przyjeżdżają obejrzeć zamek książąt pszczyńskich i park, potem piją kawę i jadą dalej, a jeśli mieliby zostać dłużej, miasto trzeba odnowić i dobrze zareklamować-pisze „Gazeta”.
Zaledwie kilka kamienic na rynku zostało w ostatnich latach wyremontowanych. Stan pozostałych jest fatalny. Odpada farba z elewacji, przeciekają dachy. W najgorszym stanie są budynki zarządzane przez Administrację Zasobów Komunalnych. Niektóre nie mają łazienek, są kłopoty z dostawą energii elektrycznej, gazu i wody. Wnętrze starej kamienicy "Pod Żubrem" przypomina melinę. Ciemno, odrapane ściany, drzwi wyrwane z futryną i wszechobecny brud. Ściany nie były malowane od dziesięcioleci, nikt tutaj nie sprząta. Na korytarzu przylegającym do restauracji „Pszczynianka” walają się butelki po tanim winie, piasek do posypywania zimą chodników zastąpił miejskie szalety. - Mieszkam tu od 11 lat. Myję się w misce, a ubikacja jest wspólna. Remont jest koniecznością - mówi „Gazecie” Renata Żemła. W Urzędzie Miasta tłumaczą, że za kilka lat będzie lepiej. Urzędnicy twierdzą, że rozpoczął się pierwszy etap rewitalizacji starówki, trwa modernizacja kanalizacji, powstaną nowe nawierzchnie zabytkowych uliczek, np. na Tkackiej, Rymarskiej, Strażackiej. Unia dała na to ponad 2,2 mln zł. Remont kamienic będzie możliwy dopiero po zakończeniu tego projektu, ale do urzędu wpłynęło już 71 wniosków złożonych przez właścicieli kamienic. - W ramach kolejnego projektu unijnego rozpocznie się remont dachów, elewacji i klatek schodowych - mówi „Gazecie” Paweł Sadza z pszczyńskiego magistratu. Wnioski złożyła też AZK- wyliczono, że odnowienie jednej kamienicy będzie kosztowało od 200 do 425 tys. zł . (fot.Infopres)
(źródło "Gazeta Wyborcza"3.01.2006)
Infopres