Pszczynka przekroczyła stan alarmowy

Pszczyna

Centralne Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie ostrzega o gwałtownym wzroście stanu wody. Pszczynka przekroczyła stan alarmowy.

Wisła w Goczałkowicach minimalnie przekroczyła stan ostrzegawczy, a Pszczynka w Pszczynie przekroczyła stan alarmowy. Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Pszczynie, Edward Bogacz uspokaja jednak, że sytuacja na Pszczynce się stabilizuje.
- Rano dokonaliśmy oględzin w terenie, żeby sprawdzić, jakie są straty i potrzeby. Woda w Pszczynce przekroczyła stan alarmowy, ale jest to związane z takim a nie innym zrzutem wody ze zbiornika łąckiego. Nie ma jednak żadnego zagrożenia. Jeśli nie będzie wielkich anomalii pogodowych, wszystko powinno wrócić do normy - uspokaja kierownik Bogacz. Dodaje, że najważniejsze jest teraz, by właściciele udrożnili rowy, bo w wielu miejscach woda się blokuje.

Służby są jednak w pełnej gotowości. W weekend ma wzrosnąć temperatura, ale meteorolodzy ostrzegają, że burze nie pozwolą o sobie zapomnieć.

Przypomnijmy, że silne opady deszczu, jakie nawiedziły nasz region spowodowały mnóstwo podtopień. W gminie Pszczyna zalana została m.in. oczyszczalnia ścieków, przejście podziemne pod DK1. Spore problemy były na terenie zakładu Elwo oraz na ul. Brzechwy w Pszczynie. Doszło też do podtopienia DK1 w Goczałkowicach, bo zostały uszkodzone wały cieku goczałkowickiego, płynącego do zbiornika retencyjnego „Rontok”. Woda zalała tam też ok. 100 posesji.

ram