Fatalny stan gimbusów
08.07.2009, 09:50 |
Śląsk, powiat
Wyrywkowa kontrola gimbusów ujawniła, że ich stan jest na ogół zły. Powiat pszczyński na szczęście nie wypadł źle.
W fatalnym stanie są gimbusy, którymi dzieci dowożone są do szkół na Śląsku. Niezapowiedziana, losowa kontrola przeprowadzona w maju i czerwcu wykazała szereg nieprawidłowości, m.in. zły stan hamulców, zużyte ogumienie, a także przekroczony czas pracy kierowców.
Wczoraj Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego przedstawił wyniki kontroli, prowadzonej przez cały maj.
Inspektorzy ruchu drogowego oraz policjanci niespodziewanie kontrole przeprowadzili między innymi w Zabrzu, Mysłowicach, Gliwicach, Katowicach oraz w powiatach będzińskim, cieszyńskim, częstochowskim, pszczyńskim, mikołowskim i kłobuckim. Najgorzej, jak się okazuje jest w Zabrzu y Mysłowicach, najlepiej w powiatach pszczyńskim i mikołowskim.
Dariusz Winiarczyk z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego zwraca uwagę na zły stan hamulców, zużyte ogumienie, popękane szyby, brak świateł, a także łamanie przepisów związanych z czasem pracy. Spośród 42 kontroli aż 16 skończyło się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Na szczęście wszyscy skontrolowani kierowcy byli trzeźwi.
Wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk zapowiada kolejne kontrole już we wrześniu ,,aż się wszyscy nauczą, że na bezpieczeństwie nie wolno oszczędzać”.
Ma też pomysł na poprawę bezpieczeństwa nie tylko w gimbusach, ale w ogóle. Zamiast wyrywkowych kontroli uciążliwych także dla pasażerów, każdy przewoźnik organizujący przewóz zbiorowy miałby obowiązkowo w przededniu wyjazdu oddać pojazd do kontroli. Za takim rozwiązaniem wojewoda zamierza lobbować. (źródło gazeta.pl)
agw