Progi muszą poczekać
08.06.2007, 12:45 |
Do biura Rady wpłynął wniosek jednego z mieszkańców ulicy Olszewskiego w sprawie zamontowania „śpiących policjantów” właśnie na tej drodze.
Sprawa trafiła na obrady Komisji Gospodarki Przestrzennej, Komunalnej i Rolnictwa. Podczas ostatniej sesji kobiórskiej Rady, opinię na temat montażu progów zwalniających przedstawił przewodniczący komisji GPKiR, Tadeusz Kołodziejczyk. - Rozpatrując wnioski mieszkańców należy zastanowić się czy zamontowanie progów jest uzasadnione. Na drogach obowiązują ograniczenia prędkości pojazdów, więc stosowanie się do tego ograniczyłoby z pewnością zagrożenie. Jeśli przepisy ruchu drogowego są łamane, należy o tym powiadamiać policję – tłumaczył Kołodziejczyk.
Zgodnie z wnioskami mieszkańców planowane jest zamontowanie ograniczeń na trzech ulicach: Jasnej, Bartniczej i Olszewskiego. O tym czy progi tutaj powstaną zadecydują jak zwykle pieniądze. Wartość jednego progu wraz z oznakowaniem wynosi około 7 tys. zł. Komisja GPKiR odbyła wizję w terenie pod kątem inwestycji drogowych. Ze względu na ograniczone fundusze, wytypowane zostały te wymagające tylko pilnej realizacji. - Jeżeli po rozstrzygnięciu przetargów pozostaną wolne środki finansowe, wówczas prawdopodobnie w drugim półroczu zostaną przeznaczone na zakup i montaż progów. Komisja stwierdziła jednak, że ze względów bezpieczeństwa najbardziej potrzebne są one na ulicy Bartniczej. Pozostałe potrzeby w tym zakresie, również na ulicy Olszewskiego, będą realizowane sukcesywnie w ramach posiadanych środków – zakończył Tadeusz Kołodziejczyk.
red