Pospieszyli się z otwarciem hali

Po zaledwie pół roku od otwarcia nowa hala treningowa dla zapaśników z Woli musiała zostać zamknięta. Jak się okazuje, użytkowana była bez pozwolenia!

W lipcu ub. roku władze gminy Miedźna z pompą otwarły nową halę treningową dla zapaśników GKS-u Piast Wola. W uroczystości uczestniczyli m.in. medaliści olimpijscy, Andrzej Supron i Ryszard Wolny.  Obiekt dobudowany do budynku ośrodka zdrowia przy ul. Poprzecznej w Woli kosztował nieco ponad 1 mln zł (prawie 440 tys.zł wyniosło dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki).

Tymczasem w lutym br. zapaśnicy musieli halę opuścić. Nowy wójt gminy Miedźna, Jan Słoninka poinformował, że 18 lutego br. wprowadził (cytat) „całkowity zakaz użytkowania Hali sportowej dla zapaśników w Woli. Zakaz użytkowania ww. obiektu obowiązywał będzie do czasu spełnienia obowiązku wynikającego z art. 56 ustawy Prawo budowlane tj. uzyskania pozwolenia na użytkowanie, które wymaga pozytywnego uzgodnienia pod względem ochrony przeciwpożarowej, co dotychczas nie zostało spełnione”.

Jak to zatem możliwe, że przez ponad pół roku zapaśnicy trenowali w niespełniającym przepisów prawa budowlanego obiekcie?  - Nie wiem dlaczego. Nie mam stanowiska w tej sprawie - mówi wójt Słoninka. Faktem jest, że w lutym strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie w związku z otrzymanym zawiadomieniem od inwestora, czyli gminy Miedźna, dotyczącym zakończenia budowy obiektu w Woli przy ul. Poprzecznej, przeprowadzili czynności kontrolno-rozpoznawcze w budynku. Na podstawie dokonanych ustaleń strażacy wnieśli sprzeciw w sprawie uzyskania pozwolenia na użytkowanie przedmiotowej  inwestycji.

- Zajęcie takiego stanowiska wynikało z faktu stwierdzenia niezgodności w wykonaniu obiektu, zgodnie z projektem budowlanym oraz niezgodności przedstawionego projektu budowlanego z przepisami techniczno-budowlanymi oraz przeciwpożarowymi – informuje st. kpt. Mateusz Caputa, oficer prasowy KP PSP w Pszczynie.

Stanowisko to zostało przekazane do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Pszczynie. Inspektor Mariusz Kozik potwierdza, że pozwolenia na użytkowanie obiektu nie wydał, bo taki wniosek od inwestora do tej pory do niego nie wpłynął. - Decyzja wójta o zakazanie użytkowania z punktu widzenia ustawy Prawo budowlane jest nieformalna, bo to jedynie organ nadzoru budowlanego może taki zakaz wydać. Dobrze jednak, że wójt podjął takie kroki, jeśli zauważył nieprawidłowości. Czynności, jakie przeprowadzili na jego wniosek strażacy są wstępem do procedury uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Dopiero po usunięciu wskazanych nieprawidłowości inwestor będzie mógł złożyć do nas wniosek o pozwolenie na użytkowanie. Niezależnie od tego, w związku ze stanowiskiem Straży Pożarnej, trwają czynności wyjaśniające dotyczące sposobu prowadzenia tej inwestycji - wyjaśnia Mariusz Kozik.

Zapaśnicy GKS-u Piast Wola trenują obecnie w Tychach. Wójt Jan Słoninka zapewnia, że po usunięciu nieprawidłowości hala sportowa zostanie przekazana do użytkowania zapaśnikom. Kiedy? Chciałby, żeby nastąpiło to jak najszybciej.

jack