Płonący samochód i pościg za 17-latkiem ze Studzienic
Studzienice, Piasek | 21.07.2015, 09:50 |
Kradzież, uszkodzony i płonący samochód, pościg... To tylko część nocnych wydarzeń z Piasku i Studzienic, które miały miejsce w nocy z soboty na niedzielę.
A wszystko z powodu 17-letniego mieszkańca Studzienic. Już po zatrzymaniu wyjaśniał, że w sobotę wieczorem wypił z kolegami trochę piwa. Przed północą, przechodząc obok jednej z posesji w Studzienicach zauważył uchyloną bramę i stojący przy niej otwarty citroen. Postanowił wypchnąć samochód i odpalić go poza bramą. Ze względu na zamontowane w nim zabezpieczenia, próba uruchomienia silnika nie powiodła się. Na tej samej posesji, pod wiatą, zaparkowany był jeszcze jeden samochód - volvo, również otwarte z kluczykami w środku. Tym razem, nie marnując czasu, odpalił silnik i wyjechał z posesji. Wyjeżdżając staranował citroena. Uderzenie spowodowało, że samochód został wypchnięty na ulicę, gdzie po uderzeniu w barierki stanął w poprzek drogi. Swoją jazdę 17-latek zakończył na skrzyżowaniu ulic Katowickiej i DK-1 w Piasku. Przy wyjeździe na trasę zjechał na pobocze, uderzył w przydrożne drzewo i dachował. Udało mu się na szczęście wydostać z pojazdu. Samochód bowiem stanął w ogniu. Mundurowi, którzy zostali poinformowani o zdarzeniu, natknęli się na skradzione volvo, kiedy było ono już mocno zajęte przez płomienie. Sytuację opanowali dopiero wezwani na miejsce zdarzenia strażacy. W międzyczasie policjanci ruszyli za kierowcą. Szukali go w pobliskim lesie, w pasie biegnącym wzdłuż drogi. Po jakimś czasie, przejeżdżający tamtędy kierowcy poinformowali mundurowych, że kilkaset metrów dalej idzie poboczem młody mężczyzna. Okazał się nim poszukiwany 17- latek, który próbował jeszcze uciekać przed policjantami. Bezskutecznie. Został zatrzymany ok. godz. pierwszej w nocy, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
Młodzieniec nie był w stanie jednoznacznie podać powodu swojego zachowania. Mówił o „targającymi nim złymi emocjami”. Przyznał się do zarzucanego mu usiłowania kradzieży citroena i volvo oraz do tego, że kierował w stanie nietrzeźwości. W chwili badania miał ponad promil alkoholu w organizmie. Teraz o jego losie będzie decydował sąd i prokurator. Kodeks Karny w przypadku kradzieży przewiduje nawet do 5 lat więzienia.
(źródło: KPP Pszczyna)
jack