Nowy kościół inspirowany tym starym

Pszczynianka, studentka architektury w ramach swojej pracy dyplomowej stworzyła koncepcję nowego kościoła w Ćwiklicach.

O planach budowy nowego kościoła w Ćwiklicach mówi się już od lat. Małgorzata Pająk, mieszkanka osiedla Daszyńskiego, studentka Architektury i Urbanistyki w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach za temat swojej pracy inżynierskiej wybrała właśnie stworzenie projektu koncepcyjnego nowego kościoła w Ćwiklicach. Na uczelni projekt się spodobał, otrzymał wyróżnienie. A my pytamy, dlaczego nie wolała zaprojektować czegoś prostszego, tylko porwała się od razu na architekturę sakralną? - Szukałam tematu, przy którym mogę się rozwinąć, a który nie prędko czeka mnie zawodowo – mówi.

Głównym założeniem projektowym było stworzenie nowego budynku kościoła, który będzie współgrał z istniejącym otoczeniem - zabytkowym, drewnianym kościołem oraz cmentarzem. - Uważam, że zderzenie starego z nowym powinno być wyważone. Zależało mi, aby oba budynki wraz z otoczeniem tworzyły harmonijną całość. Zrezygnowałam z wyrazistych i krzykliwych form nie tylko ze względu na zabytkowe otoczenie, ale również na lokalizację w małej wsi, gdzie parafianie są przyzwyczajeni do starego kościoła. Z założenia nowy budynek miał być prosty oraz funkcjonalny, pozbawiony pompatycznych zdobień, które uważam za niepotrzebne. Ważna była dla mnie natomiast atmosfera miejsca, które projektuję, przestrzeni otwartej dla mieszkańców oraz otoczonej zielenią - wyjaśnia Małgorzata Pająk i dodaje, że główną inspiracją był dla niej właśnie zabytkowy drewniany kościół św. Marcina.

Forma zaprojektowanego przez nią kościoła odwołuje się do tradycyjnych budynków kościelnych. Główna bryła kryje w sobie nawę główną, część prezbiterium została obniżona, natomiast zakrystia i pomieszczenia towarzyszące zostały umieszczone w parterowej części z północnej strony budynku. Budynek przykryła dwuspadowym dachem o identycznym kącie nachylenia jak ten w zabytkowym kościółku. Elewacja kościoła jest surowa, a w opozycji do niej powstało ciepłe wnętrze. Głównym materiałem wykończeniowym jest tu drewno.

- Parterowa bryła zakrystii ma swoją kontynuację w zaproponowanym przeze mnie nowym budynku domu parafialnego – mówi autorka projektu, która tak zaprojektowała budynek kościoła i dom parafialny, by stworzyć plac przykościelny z dzwonnicą. Parking przeniosła. - W jego miejsce zaproponowałam strefę zieleni urządzonej z chodnikami prowadzącymi poprzez schody na plac przykościelny. Ta przestrzeń może pełnić rolę miejsca spotkań oraz odpoczynku. Nowy, powiększony parking zlokalizowałam na zachodniej części terenu, przenosząc tym samym ruch kołowy od ścisłego otoczenia kościoła – podkreśla.

Założyła, że w kościele spokojnie zmieści się 400 osób, jego powierzchnia użytkowa to 800 m2. – Ksiądz Sylwester Suchoń, którego odwiedziłam przy tworzeniu projektu wspomniał, że przydałaby się kaplica cmentarna, dlatego również taką zaprojektowałam. Proboszcz mojego projektu jeszcze nie widział. Chyba boję się jego reakcji – śmieje się.

Projektantka podkreśla, że projekt jest typowo studialny, w pracy nad nim kierowała się w większej mierze swoją wizją tego jak dana przestrzeń mogłaby wyglądać, w mniejszej faktycznymi danymi czy uwarunkowaniami ekonomicznymi, które często nie pozwalają na realizację śmiałych wizji.

Końcem roku musi wybrać temat swojej pracy magisterskiej. I już wie, że będzie to projekt adaptacji zabytkowego budynku, bo chce kontynuować naukę na kierunku konserwacji zabytków. – Może teraz wezmę na tapetę oficynę zamkową? – zastanawia się.

ram