Mieszkanka Woli drugi raz bez prawa jazdy złapana przez policję
Wola | 17.12.2015, 08:43 |
Kolejny raz policjanci skierują do pszczyńskiego starostwa pismo w sprawie niesfornej 26-latki z Woli. To pierwsza w województwie śląskim sytuacja, kiedy w ciągu niespełna pięciu miesięcy trzeci raz kierowany jest wniosek o zatrzymanie prawa jazdy. Kobieta straciła je na trzy miesiące w sierpniu. Zakaz kierowania pojazdami został przedłużony jej we wrześniu. Ostatnio znowu zapomniała o obowiązującej ją decyzji. Teraz musi liczyć się z cofnięciem uprawnień.
Zakaz kierowania samochodami obowiązywał 26-latkę do stycznia przyszłego roku. Trafiła jednak w ręce pszczyńskich policjantów dwa tygodnie temu, kiedy swoim audi przemierzała ulice powiatu.
Kierowała pomimo obowiązującego ją przedłużonego zakazu. Decyzja o wydłużeniu okresu została podjęta we wrześniu, po tym, jak podczas rutynowej kontroli drogowej w Bieruniu okazało się, że wolanka nie stosuje się do decyzji starosty.
Miesiąc wcześniej, w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym, straciła prawo jazdy na 3 miesiące. Aktualnie kobieta musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Grozi jej cofnięcie uprawnień jako kierowcy i ewentualny nowy egzamin. Dodatkowo, jeśli w dalszym ciągu nie będzie stosowała się do decyzji starosty będzie podlegać przepisom prawa karnego w myśl których, zgodnie z art 180 a k.k., istnieje możliwość nawet dwuletniego pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że art. 180a k.k. mówi o tym , że kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
KPP Pszczyna
pako