Mieszkańcy Piasku czekają na budowę ekranów
Piasek | 25.01.2017, 11:57 |
Czekaja już od kilku lat. Budowę ekranów akustycznych obiecano im cztery lata temu.
- Mieszkańcy Piasku jak również osiedla Polne Domy od wielu lat nie mogą się doczekać aż drogowcy zamontują ekrany. Pytają, kiedy w końcu odetchną i spokojniej będą mogli żyć. Należy zadbać, by niedogodności związane z hałasem spowodowanym wzmożonym ruchem samochodów były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców – mówi sołtyska Piasku, Barbara Psik.
Chodzi o budowę ekranów akustycznych przy DK 1 w Piasku na odcinku od skrzyżowania z ul. Podleśną w kierunku ul. Polnej na wysokości osiedla Polne Domy.
Dokumentacja projektowa zabezpieczeń przeciwhałasowych na tym odcinku DK 1 w Piasku została opracowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach już w 2013 r. Inwestycja do tej pory nie została jednak zrealizowana. GDDKiA w Katowicach tłumaczy się tym, że od 2014 r. zadania inwestycyjne polegające na budowie ekranów akustycznych mogą być realizowane wyłącznie ze środków budżetu państwa i wymagają zatwierdzenia przez ministra infrastruktury. Mimo że taki program inwestycji powstał i minister go zatwierdził, GDDKiA w Katowicach do tej pory nie otrzymała środków z budżetu państwa na budowę ekranów Piasku.
Inwestycja ta została ponownie ujęta przez GDDKiA w Katowicach w propozycjach do budżetu państwa na 2017 r.
- Rozpoczniemy realizację tego zadania w tym roku – zapewnia Marek Prusak specjalista ds. komunikacji społecznej w GDDKiA w Katowicach. Mieszkańcy Piasku liczą, że tym razem GDDKiA dotrzyma obietnicy.
jack
Zobacz także
Komentarze:
To półśrodek. Ten odcinek , wzorem Tychów , trzeba pilnie przebudować ! Skrzyżowanie DK1- Polne Domy to masakra . Dyrektor GDDKiA o/KATOWICE powinien spalić się ze wstydu . Podobno często jeździ na tym odcinku !
jedno. Tam chyba bardziej czekają na sygnalizację świetlną żeby wyjechać z Polnych domów. Bo tam to jest masakra
to znaczy że między lasem od strony Kobióra a ul. Podleśną auta nie hałasują? Nic nie rozumiem z tego "projektu" Przynjamniej smród od Wrony natrafi na małą przeszkodę
na wniesienie opłat za przejazd tirów na DK1. Wyjdzie taniej