Lubański w Sokole Wola
27.12.2007, 11:13 |
Mirosław Madeja z Sokołem Wola związany jest (z przerwami oczywiście) od 9-tego roku życia. Przez ostatnie 3,5 roku był grającym trenerem zespołu i w tym czasie razem z zespołem wywalczył awans do klasy okręgowej, a później zajął w niej piąte miejsce. Z drużyną juniorów trzykrotnie z kolei zdobył mistrzostwo Tyskiej Ligi Juniorów.
Po zakończeniu ostatniej rundy jesiennej podjął jednak decyzję o odejściu z Sokoła.
– Wiosną chcę rozpocząć budowę domu. Muszę więc mieć na to czas, a będąc dalej trenerem może być z tym ciężko. Po drugie trenerem seniorów Sokoła byłem już dosyć długo – 3,5 roku. Razem osiągnęliśmy kilka sukcesów, ale z niektórymi zawodnikami współpracuję już jednak za długo. Przyjdzie nowy trener, więc będzie to nich nowa motywacja do pracy – tłumaczy przyczyny takiej decyzji Mirosław Madeja.
W rundzie wiosennej 32-letni piłkarz będzie reprezentował barwy Górnika Brzeszcze (już po raz czwarty w swojej karierze! Zespół występujący w wadowickiej klasie okręgowej.
Trenerski stołek w Sokole zajmie teraz Andrzej Lubański, który w wolańskim klubie spędził połowę swego życia, zarówno jako piłkarz jak i trener.
Oprócz Madei w przerwie zimowej z Sokołem może pożegnać się tez kilku innych piłkarzy. Oferty z klubów III i IV ligi mają: Rafał Korzec, Bartłomiej Więckowski oraz Łukasz Grabowiecki. Cała trójka zagrała sparing w barwach GKS Tychy. (fot. Infopres, Gazeta Pszczyńska)
rin