Kulejące Anioły proszą o pomoc. Jest problem z drogą
Piasek | 28.04.2016, 09:57 |
Coraz bliżej zakończenia budowy Domu Kulejących Aniołów w Piasku. Niemal na finiszu prac pojawił się jednak spory problem z budową drogi dojazdowej.
Budowa ruszyła w 2010 r. W Domu Kulejących Aniołów osoby niepełnosprawne mogłyby otrzymać opiekę od najmłodszych lat po późną starość.
Wnętrze budynku jest już prawie gotowe, na zewnątrz rozpoczęto budowę drogi dojazdowej, chodników, parkingów. "Wierzyliśmy, że uda nam się zakończyć te prace jeszcze przed nowym rokiem szkolnym i od września otworzymy nasz Nowy Dom... Tymczasem rzeczywistość okazała się bardzo okrutna i w jednej chwili nasze plany rozsypały się na kawałeczki" - zauważają członkowie Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Pszczynie.
Okazało się, że teren pod budowę drogi jest bardzo grząski. Jest to głównie torf i woda. "Nasze założenia o utwardzeniu terenu pod drogę na głębokość 40 cm okazały się nierealne... Niestety, ziemię pod drogę trzeba wybierać na głębokość od 1,40 metra do 2 metrów, a to w sposób bardzo znaczący podniosło koszty budowy drogi w zakresie robocizny i materiałów. Polegliśmy. Zwątpiliśmy. Przerosło to nasze możliwości finansowe; czujemy się tak bardzo bezradni" - zauważają członkowie PSOUU.
Dlatego też proszą o pomoc i wsparcie. Liczą nie tylko na pomoc finansową, ale także na materiały pod budowę drogi tj. kamień kliniec od 4 mm do 31 mm (potrzebnych jest 20 wanien) oraz wysiewkę płukaną (8 wanien).
"Tak trudno nam dziś prosić Państwa o pomoc i wsparcie; tak trudno nam się podnieść w tej chwili zwątpienia, ale kiedy spoglądamy w oczy naszych dzieci pełne nadziei i wiary, nabieramy sił, bo wiemy, że dla nich warto raz jeszcze, ten ostatni, zawalczyć i poprosić o pomoc. Tyle razy doświadczaliśmy ogromu dobra, ofiarności i wsparcia ludzi dobrej woli, że być może i teraz, w tym szczególnie trudnym momencie, znajdzie się KTOŚ, KTO WYCIĄGNIE DO NAS POMOCNĄ DŁOŃ… Bardzo o to prosimy!" - apelują działacze stowarzyszenia.
pako