Co będzie z PTBS-em?

Pszczyna

Co zrobić z gminną spółką – Pszczyńskim Towarzystwem Budownictwa Społecznego? Takie pytania od jakiegoś czasu padają na sesjach Rady Miejskiej. Przekształcić w dewelopera, a może zlikwidować? Spółka nie jest bowiem w stanie realizować swojej pierwotnej misji – budować mieszkania pod wynajem dla rodzin o niezbyt wysokich dochodach.

W maju tego roku został zlikwidowany Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, który był źródłem tanich kredytów dla towarzystw budownictwa społecznego.
Właśnie dzięki takiemu kredytowi powstało osiedle wzniesione przez Pszczyńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego przy ul. Korfantego. Kolejna z inwestycji PTBS-u to osiedle przy ul. Bednorza (51 mieszkań, 6 lokali usługowych, 24 garaże). Powstało już w innej formie. Spółka zaciągnęła komercyjny kredyt, a mieszkania są przeznaczone do sprzedaży. Jednak po dwuletniej akcji sprzedażowej, najemcy nabyli... jedno mieszkanie i dwa lokale usługowe.

Od 2007 r. kiedy to osiedle zostało oddane do użytku, PTBS nie zajął się nowymi inwestycjami. Zarząd przygotowywał jednak plan rozwoju na przyszłe lata. Został on przedstawiony burmistrzowi i radnym na połączonej komisji budżetu i gospodarki. – Została przedstawiona wizja PTBS-u jest jako kompletnie nierentownej spółki, która nie przynosi żadnych zysków, a właściwie niedługo zacznie generować straty. Uważam, że rada powinna się zastanowić co z tym fantem zrobić, bo nasz dług rośnie, i czy stać nas na takie spółki. Czy nie należy odważnie postąpić i zmienić koncepcję budownictwa mieszkaniowego w Pszczynie? – mówiła na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pszczynie radna Ludmiła Dolczak i proponowała, by PTBS zmienił się w miejskiego dewelopera i budował mieszkania na sprzedaż za pieniądze przyszłych właścicieli.

Takie rozwiązanie nie przekonuje jednak burmistrza Pszczyny, Krystiana Szostaka. - TBS nie powinien zastępować dewelopera. To całkiem inna półka jeżeli dochodzi o zasobność kieszeni osób, które starają się o mieszkania. TBS miał adresować swoją ofertę do rodzin o mniej niż średnich dochodach – mówi Szostak. – Gdy TBS-y straciły jedyne źródło pozyskania taniego kredytu, rozjechały się na cztery łapy w skali całego kraju. Musimy poczekać na wyjaśnienie stanu prawnego, bo ustawa dotycząca nowych zasad finansowania budownictwa społecznego jest opracowywana przez posłów. Trudno teraz podejmować decyzje, kiedy lada miesiąc pojawi się ustawa, która będzie kontynuacją pewnej wizji PTBS-ów. Jaką, nie wiem. Czekamy na tę ustawę i wtedy przyjdzie czas na decyzję, co robimy ze spółką, czy likwidujemy, czy przekształcamy w dewelopera – mówił na sesji w odpowiedzi burmistrz. Sam przyznaje też, że na dzień dzisiejszy pszczyńskie TBS nie realizuje działań, do których zostało powołane.

Więcej czytaj w najnowszym wydaniu _”Gazety Pszczyńskiej”

ram