Zmiany w przepisach na prawo jazdy

Nowe przepisy mają wejść w życie już 4 stycznia 2016 r. Wszyscy kursanci, którzy zdadzą egzamin po tym terminie, będą musieli przejść dodatkowe szkolenia.

Jednym z nich będzie trwające dwie godziny podsumowanie, na którym powtórzone zostaną wszystkie zasady ruchu drogowego. Za takie szkolenie kursant będzie musiał dodatkowo zapłacić 100 zł. Samo szkolenie będzie prowadzone w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego.

Adepci będą musieli przejść jeszcze jedno szkolenie, tym razem praktyczne. W trakcie godzinnego spotkania przećwiczona zostanie jazda na łuku na śliskiej nawierzchni oraz efektywne hamowanie z wykorzystaniem systemu ABS. Świeżo upieczeni kierowcy przećwiczą również wychodzenie z nieplanowanego poślizgu. Samo szkolenie będzie przeprowadzane w Ośrodkach Szkolenia Kierowców i Doskonalenia Jazdy. W naszym województwie nie funkcjonuje taka placówka - trzeba będzie się wybrać do Opola. Koszt tego obowiązkowego szkolenia będzie wynosić 200 zł.

- W godzinę bardzo trudno jest się tego wszystkiego nauczyć, a nowe zmiany to dodatkowe koszty, które będzie musiał ponieść kursant. Zmiany to również ograniczenia, z którymi będzie trzeba się zmierzyć, ponieważ świeżo upieczeni kierowcy będą musieli jeździć wolniej. Poza terenem zabudowanym maksymalna prędkość, jaką będą mogli osiągać to 80 km/h. Na autostradzie też będzie trzeba przyhamować. Tutaj dopuszczalna prędkość będzie wynosić 100 km/h – mówi Barbara Białas, właścicielka Ośrodka Szkolenia Kierowców 3 w Pszczynie.

Wchodzące przepisy będą obowiązywać nowego kierowcę przez pierwsze osiem miesięcy od momentu uzyskania prawa jazdy. Oba szkolenia będzie trzeba odbyć w okresie od 4 do 8 miesięcy od uzyskania dokumentu. Zaświadczenie o odbytym szkoleniu będzie trzeba dostarczyć do starostwa powiatowego.

Wraz z początkiem roku na przednie i tylne szyby powrócą zielone listki. Przez pierwsze osiem miesięcy kierowcy będą musieli naklejać na pojazdach białą nalepkę z zielonym symbolem liścia klonowego. W praktyce oznacza to, że kierowca w tym czasie nie będzie mógł poruszać się pożyczonym pojazdem, który nie będzie posiadał nalepki.

- Zmiany dotkną również sfery podejmowanej pracy. Osoba, która dopiero co zdała egzamin, przez kolejne osiem miesięcy nie będzie mogła podejmować zawodu kierowcy. Dla wielu kursantów jest to spory problem, ponieważ część tuż po zdobyciu uprawnień bierze dodatkową pracę, m.in. jako dostawca pizzy – dodaje Barbara Białas.

Wraz z nowymi przepisami bardziej restrykcyjnie zostaną potraktowani ci, którzy popełnią wykroczenie. Jeśli podczas okresu próbnego młody adept popełni dwa wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, które zostanie potwierdzone mandatem lub prawomocnym wyrokiem sądu, okres próbny zostanie wydłużony o kolejne dwa lata.

- Aktualnie, aby zdać część teoretyczną egzaminu na prawo jazdy należy przyłożyć się do nauki. Kiedyś pytania można było wykuć, teraz kursant musi przeczytać je ze zrozumieniem, ponieważ są one często niejednoznaczne i podchwytliwe. Podczas egzaminu praktycznego sporą uwagę zwraca się także na tzw. ekojazdę. Nadal największym problemem dla kursantów okazuje się łuk, wszystko z powodu stresu. W przypadku wyjazdu na miasto, najczęstszym problemem jest zielona strzałka warunkowa, przed którą zawsze należy się zatrzymać. Kursanci często sugerują się zachowaniem innych kierowców, przez co oblewają egzamin. Adepci doskonale znają przepisy, są dobrze przygotowani, ale często gubi ich pewność siebie oraz ułańska fantazja. Na kursie uczymy się podstawowych zasad jazdy. Dopiero po tym czasie, kiedy już zasiadamy za kółkiem własnego samochodu nabywamy doświadczenia, bo przecież nikt się nie rodzi kierowcą – mówi Barbara Białas z OSK3.

az