Powiesili w Pszczynie billboard - na nim ksiądz i dzieci
Pszczyna | 02.09.2015, 09:00 |
Billboard znajduje się na bloku przy ul. Korfantego 39 (naprzeciw szpitala). Zamieściła go tam Zjednoczona Lewica, która 1 września zainaugurowała w powiecie pszczyńskim kampanię wyborczą.
Regionalni liderzy Zjednoczonej Lewicy przedstawili propozycje programowe w sprawie stosunków państwo - kościół. Zjednoczona Lewica domaga się m.in. przeniesienia katechizacji do salek parafialnych, likwidacji Funduszu Kościelnego i opodatkowania wszystkich duchownych.
- Na lekcje religii w szkołach wydajemy blisko półtorej miliarda złotych. Wyborcy powinni zadecydować, czy te pieniądze przeznaczyć na pensje dla katechetów, czy na budowę nowych żłobków – mówił Łukasz Niedźwiecki, szef powiatowego SLD w Pszczynie.
Podczas konferencji prasowej zaprezentowano billboard programowy Zjednoczonej Lewicy dotyczący relacji pomiędzy państwem a kościołem.
- Zgodnie z obowiązującym prawem Polska jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań. Zjednoczona Lewica będzie stała na straży tego prawa – mówił Przemysław Koperski, lider Zjednoczonej Lewicy w okręgu wyborczym nr 27. Z kolei poseł Artur Górczyński zapewniał, że akcja nie jest skierowana przeciwko jakiemukolwiek kościołowi, a jej celem jest tylko powrót do przestrzegania obowiązującego w Polsce prawa.
Zjednoczona Lewica zapowiada, że raz w tygodniu będzie prezentować kolejne punkty swojego programu. Każdy z nich będzie ilustrowany billboardem i krótkim spotem prezentowanym w Internecie. Najbliższa prezentacja ma dotyczyć spraw społecznych.
jack
Zobacz także
Komentarze:
a ja chodziłem na religie do salek i to były extra czasy ,nikt mnie nie zmuszał ....powinny te czasy wrócić.....
Oczywiście na miejscu kościoła zrezygnowałbym z Funduszu kościelnego ale niech złodziej oddaje co ukradł... a jak nie idzie oddać to rekompensata... Filozofia lewicy = filozofia Kalego. I jeszcze jedno - od wczoraj śmieciowe jedzenie w szkołach zakazane (słusznie) ale za to od 15 lat łebole mogą legalnie nabywać tabletkę "dzień po".....
Ktoś chyba zapomniał, że poza lekcjami religii (prowadzonymi przez różne wyznania) odbywają się w takim samym wymiarze lekcje etyki, dla tych, którzy nie życzą sobie nauki religii. Lekcje etyki są także finansowane przez państwo. Poza tym, panowie chyba zapomnieli, że w demokracji decyduje większość. Niedopuszczalnym jest by znikoma część społeczeństwa, której reprezentacja nawet nie potrafi osiągnąć progu wyborczego, chce decydować o sprawach dotyczących całego społeczeństwa.