W Górze pożegnano braci Malcherów
03.02.2006, 09:41 |
Góra, Kobiór, Pszczyna
W Górze koło Pszczyny pożegnano wczoraj braci Zbigniewa i Andrzeja Malcherów, którzy w sobotę zginęli w hali Międzynarodowych Targów Katowickich.
Kiedy trumny składano do grobu, w powietrze wypuszczono gołębie. Nad cmentarzem zawisł na moment helikopter, z którego podano wiązankę żółtych kwiatów.
Na godzinę zamarło życie we wsi. Wstrzymano ruch samochodów, a główną ulicą przeszedł kondukt żałobny. Oprócz rodziny, krewnych i znajomych w pogrzebie uczestniczyli mieszkańcy, przedstawiciele władz gminy, funkcjonariusze policji, straży pożarnej, delegacje Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Mszę św. odprawił bp Piotr Libera, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. - To moi krewni, kuzynowie. To parafia, z której wywodzi się mój ojciec - powiedział. (źródło Gazeta Wyborcza)
Dzisiaj o godzinie 11.00 w kościele Wniebowstąpienia NMP w Kobiórze odbędzie sie pogrzeb Stanisława Koisa - wieloletniego prezesa i trenera LKS Ogrodnik Cielmice. To właśnie piłka nożna i gołębie były jego prawdziwą pasją. Zginął w tragedii w hali w Chorzowie. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się już o godzinie 10.00 w kobiórskiej kaplicy.
Infopres