W Brzeźcach padło 6 krów. Sporo interwencji. Zdjęcia
24.06.2013, 11:11 |
Pszczyna, powiat
Od soboty do dzisiaj rana pszczyńscy strażacy na terenie powiatu pszczyńskiego uczestniczyli w 35 interwencjach. Niemal wszystkie były związane z intensywnymi opadami, silnym wiatrem i wyładowaniami atmosferycznymi.
Najwięcej, bo 16 interwencji było na terenie gminy Suszec. W Pszczynie - 10, w Goczałkowicach - 9. Łącznie w działaniach brało udział 47 zastępów - 245 strażaków.
W sobotę, 22 czerwca na pastwisku w Brzeźcach było około stu sztuk bydła, gdy została zerwana linia energetyczna. Nie wiadomo jeszcze, czy uderzył w nią piorun, czy zerwało ją walące się drzewo.
W wyniku porażenia prądem padło sześć krów. Kolejnych 55 zostało porażonych. Strażacy zabezpieczali miejsce działań, pomagali także w transporcie zwierząt do budynków inwentarskich. Na miejsce wezwano także pogotowie ratunkowe, które udzielało pomocy właścicielom gospodarstwa, którzy przeżyli silny stres związany z tym zdarzeniem.
Tego dnia w Radostowicach w wyniku wyładowania atmosferycznego doszło do pożaru budynku gospodarczego, który gasiło 6 zastępów straży pożarnej.
W Suszcu został uszkodzony dach budynku gospodarczego.
- Oprócz tego strażacy usuwali powalone na jezdnie drzewa, pompowali zalane piwnice oraz zalaną ul. Główną w Goczałkowicach-Zdroju, która w dalszym ciagu jest nieprzejezdna - informuje kpt. Mateusz Caputa, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie.
Czytelniczka Małgorzata przesłała nam zdjęcia i opis tego, co działo się w sobotę w Kryrach: Ok. godz. 16.30 przez Kryry przeszła burza z gradem i silnym wiatrem. Przez 2 minuty nic nie było widać. Na ulicy Franciszka Klimy połamanych zostało 7 drzew, a jedno wielkie wyrwane z korzeniami. Po szybkiej akcji straży i pomocy mieszkańców drzewa udało się uprzątnąć, natomiat energetycy potrzebowali aż 10 godzin, by usunąć awarię prądu”.
fot. OSP Piasek oraz czytelniczka
ram