Angela Silva z redaktorem naczelnym Gazety Pszczyńskiej, Jackiem Bieleninem

Uczennica z Portugalii gości w Pszczynie

Pszczyna22.10.2016, 10:55

Portugalka przyjechała do Polski i dzieli się z nami swoimi pierwszymi doświadczeniami z pobytu w Pszczynie.

Nazywam się Angela Silva, pochodzę z Portugalii. Teraz mieszkam w Polsce, dzięki programowi szkolnemu Erasmus +, który zakłada wymianę uczniów pomiędzy krajami, żeby mogli poznać kulturę i zwyczaje odwiedzanego kraju. Wybrałam Polskę, ponieważ słyszałam, że tutejsza kultura jest inna od mojej ojczystej. Ponadto wybrałam Polskę z powodu pogody, która jest teraz deszczowa i zimna, a taką właśnie lubię.

Przebywam w Pszczynie od kilku dni i bardzo mi się tutaj podoba. Jedną z rzeczy, którą zauważyłam zaraz po przyjeździe jest różnica w rozkładzie dnia – na przykład czas pracy oraz pory posiłków są inne. Podczas gdy Portugalczycy jedzą lunch około godz. 13.00-14.00, kolację o godz. 20.00 lub 21.00 i kładą się spać o godz. 23.00 lub o północy, to Polacy z powodu godzin pracy jedzą obiad o godz. 15.00 lub 16.00, kolację o godz. 19.00 lub 20.00, a potem idą spać o godz. 22.00 lub wcześniej. Nie powiedziałabym, że to źle, ponieważ chodzenie spać wcześniej jest zdrowe, ale mój rozkład dnia jest tak inny, że trudno jest mi się przyzwyczaić do tego polskiego. Kolejną rzeczą, na którą zwróciłam uwagę jest osobowość Polaków. Porównując ich z Portugalczykami przyznam, że Polacy są bardzo mili i z tego co doświadczyłam bardzo otwarci, podczas gdy w Portugalii nasze charaktery są bardziej stonowane, co może być trudne dla obcokrajowców, ale jak wszędzie jesteśmy zróżnicowani – w obu krajach są ludzie dobrzy i źli. To, co naprawdę spodobało mi się w Polakach to fakt, że nawet wstając wczesnym rankiem do pracy i będąc zmęczonymi, rozmawiają ze sobą w miły i pogodny sposób, o co w Portugalii trudno. Oczywiście język jest inny – muszę przyznać, że język polski jest trudny, ale jeśli jesteś naprawdę nim zainteresowany, polubisz jego naukę.

W ciągu czterech dni odkąd tu jestem odwiedziłam centrum handlowe, miejsca historyczne oraz słynną Zagrodę Żubrów. Myślę, że najlepszą rzeczą jest ilość pieniędzy, jaką wydaję podczas zakupów w Pszczynie, ponieważ jest tu tanio, a przy tym jakość produktów jest dobra. Szczególnie jedzenie, które różni się od portugalskiej kuchni, bo opiera się bardziej na serze, mięsie i ziemiankach, a w Portugalii składa się z bardziej zróżnicowanych produktów. Oprócz centrum handlowego odwiedziłam inne miejsce i muszę powiedzieć, że Pszczyna ma wiele pięknych krajobrazów, wspaniałą historię, a ludzie, którzy tu żyją są bardzo przyjaźni.

 

Reklama

Reklama

red

T G+ F

Zobacz także

Uczniowie Technikum w Pawłowicach wyróżnieni
Uczniowie Technikum w Pawłowicach wyróżnieni
Samorządy uczniowskie spotkały się w starostwie
Samorządy uczniowskie spotkały się w starostwie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 20