Trwa przebudowa płyty rynku
Psycyzna | 20.11.2015, 09:21 |
Przypomnijmy, że prace nad przebudową płyty rynku rozpoczęły się w połowie września.
Aktualnie jest już kładziona nowa nawierzchnia płyty rynku, która została wykonana z prefabrykowanych płyt betonowych, kostki brukowej granitowej oraz odzyskanej kostki brukowej bazaltowej.
Przetarg na remont rynku wygrała firma Betonit z Czechowic-Dziedzic, która zrealizuje zadanie pn. "Remont nawierzchni płyty rynku w Pszczynie wraz z przebudową podbudowy na działce nr 1129/27" za 1 mln 155 tys. 865 zł 38 gr.
az
Zobacz także
Komentarze:
normalny
2015-11-21 godz. 21:26
panie z kawiarni opowiadały jak w słoneczne dni wre praca na rynku pod oknem burmistrza. pewno bidul zasłania okno jak widzi swoich pupili (to przecież kolejna ich przygoda z pszczyńskim budżetem i oby nie ostatnia). najbardziej wspominały momenty gdy na starej jeszcze płycie siedzieli we dwóch i obrzucali się kamyczkami, a jak to im się znudziło to po płytach do siebie zagrywali tymi kamyczkami, my też byśmy tak chciały. mnie podobała się sytuacja jak przyniosło dwóch płytę i jeden z nich po niej poskakał by było dobrze i poszli po drugą, trzeci zaś w tym czasie taczkami podrzucił jakąś wysypkę na którą znowu trafiła kolejna płyta po której znowu poskakali. w mojej obecności (około 25 minut) aż 3 płyty trafiły na swoje miejsce, nic dziwnego, że nie zdążą w terminie.
panie z kawiarni opowiadały jak w słoneczne dni wre praca na rynku pod oknem burmistrza. pewno bidul zasłania okno jak widzi swoich pupili (to przecież kolejna ich przygoda z pszczyńskim budżetem i oby nie ostatnia). najbardziej wspominały momenty gdy na starej jeszcze płycie siedzieli we dwóch i obrzucali się kamyczkami, a jak to im się znudziło to po płytach do siebie zagrywali tymi kamyczkami, my też byśmy tak chciały. mnie podobała się sytuacja jak przyniosło dwóch płytę i jeden z nich po niej poskakał by było dobrze i poszli po drugą, trzeci zaś w tym czasie taczkami podrzucił jakąś wysypkę na którą znowu trafiła kolejna płyta po której znowu poskakali. w mojej obecności (około 25 minut) aż 3 płyty trafiły na swoje miejsce, nic dziwnego, że nie zdążą w terminie.