Sytuacja w normie
08.12.2005, 07:57 |
Beskidy
Powalone drzewa, pozrywane linie energetyczne, opóźnione pociągi i brak prądu-krajobraz jak po zimowej bitwie...
Pasażerowie oczekujący na pociągi mogą spodziewać się opóźnień w ruchu kolejowym. Po wczorajszym ataku zimy jeszcze nie wszędzie są przejezdne szlaki kolejowe. Najtrudniejsza sytuacja była na odcinku Skoczów-Wisła Głębce, gdzie pociągi w ogóle nie kursowały. Wg informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, na terenie powiatów bielskiego, żywieckiego i cieszyńskiego z powodu opadów śniegu uszkodzone zostały linie średniego i niskiego napięcia oraz stacje transformatorowe. Prądu nie było nawet w budynku Straży Granicznej na przejściu granicznym w Zwardoniu. Przez cały dzień pracowali energetycy, którzy naprawiali uszkodzone linie energetyczne. Strażacy usuwali powalone drzewa które tarasowały drogi. Dziś śnieg nie ma pada i sytuacja powinna być opanowana.
Infopres