Święta, święta...

Święta tuż, tuż…

Biały puch, który ostatnio przykrył cały region nie jest jedynym znakiem przypominającym o zbliżających się nieuchronnie Świętach Bożego Narodzenia.

W Bielsku-Białej w tym roku na świąteczne przyozdobienie miasta wydatkowano około 50 tys. zł. W stolicy Podbeskidzia stanęło 6 choinek. Na ciągach ul. 11 Listopada, 3 Maja, Zamkowej oraz cz. Partyzantów pojawiły się świąteczne ozdoby. W Żywcu z kolei szczególnie efektownie wygląda Rynek. Ponadto świąteczna iluminacja pojawiła się na wszystkich rondach oraz ul. Dworcowej i Kościuszki. Burmistrz Żywca zaapelował do prywatnych firm i mieszkańców, by ci włączyli się do świątecznego przyozdabiania miasta.

Już na początku grudnia na cieszyńskim rynku stanęła dorodna, dwunastometrowa choinka- dar jednaj z mieszkanek miasta. O zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia przypominają także pluszowe Mikołaje, okazjonalne pocztówki, opłatki, kwiaty i haftowane serwety – to wszystko można w miłej atmosferze kupić na znajdującym się na rynku Jarmarku Świątecznym, na którym wystawili swą ofertę lokalni przedsiębiorcy. Między budkami można dostrzec przechadzającego się tam w białych szatach … Anioła. Nietypowa ozdoba stanęła w pobliżu przejścia granicznego. Przed budynkiem Oranżerii Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości od dwóch tygodni można oglądać różowego, świecącego jelenia. Stworzyły go dwie młode studentki z warszawskiej ASP- Hanna Kokczyńska i Luiza Marklowska. Jeleń chętnie pozuje do zdjęć, nie brakuje chętnych do głaskania - zwłaszcza wśród dzieci. Figura wzbudza powszechną ciekawość, przede wszystkim ze strony osób czekających w samochodowych korkach na przejazd przez przejście graniczne. Przedświąteczny zgiełk w Cieszynie potęguje również wzmożony ruch na granicy. W ostatnie przed świętami dni panuje na granicy niemal tłok– Polacy wybierają się na czeską stronę po zapas tanich alkoholowych „napitków’’, natomiast Czesi kupują u nas przede wszystkim świąteczne ozdoby.

M.S, PSt

Infopres