Strażacy mieli pełne ręce roboty
18.06.2006, 12:17 |
Pszczyna, powiat, Śląsk
Wczorajsza burza nie przeszła bez echa nad powiatem pszczyńskim. Na Śląsku kilka tysięcy odbiorców pozostaje bez prądu. Strażacy z pszczyńskiej komendy odebrali kilka zgłoszeń związanych z powalonymi na drogi drzewami, interweniowali także przy wypompowywaniu wody z zalanych piwnic.
W powiecie pszczyńskim strażacy interweniowali dwukrotnie w Suszcu. Za pierwszym razem wypompowywali wodę z magazynu sklepu spożywczego przy ul. Pszczyńskiej, za drugim usuwali wodę z zalanej piwnicy domu jednorodzinnego. Ponadto w Pawłowicach konieczne było usunięcie drzewa powalonego na jezdnię. Podobna interwencja przeprowadzona została w Studzionce. Na szczęście nikt z mieszkańców nie ucierpiał. Na Śląsku PSP interweniowała około 140 razy przy pompowaniu wody z piwnic i przy usuwaniu złamanych konarów drzew.
W wyniku intensywnych opadów deszczu na terenie województwa śląskiego bez dostaw energii elektrycznej pozostaje: 200 odbiorców w powiecie częstochowskim i myszkowskim (uszkodzonych sześć stacji średniego napięcia) i 5000 odbiorców w powiatach: mikołowskim, raciborskim, pszczyńskim i wodzisławskim, gdzie uszkodzonych zostało 50 stacji średniego napięcia.
Infopres