Sprawa szkoleń, czyli o czym plotkuje się w Pszczynie?

24.09.2013, 10:23

Pszczyna

Toczy się proces w sprawie szkoleń dla strażników Straży Miejskiej, za które gmina zapłaciła, a których miało w ogóle nie być. Na ostatniej rozprawie zeznawał między innymi były zastępca burmistrza Pszczyny.


Prokuratura zarzuca byłemu komendantowi Straży Miejskiej, Markowi C. niedopełnienie obowiązków i poświadczenie nieprawdy.
Miał bowiem w 2010 roku przedstawić rachunki za przeprowadzenie przez inny podmiot szkolenia strażników miejskich w zakresie posługiwania się fotoradarami, przez co potwierdzone zostało odpowiednie wykonanie przedmiotu umowy zlecenia. Gmina Pszczyna zapłaciła za nie, bo były komendant Straży Miejskiej miał potwierdzać, że się odbyły. Zdaniem prokuratury, szkoleń nie było.

Chodzi o 3,5 tys. zł. Na ławie oskarżonych oprócz Marka C. zasiadł również Stanisław K., który szkolenia miał prowadzić. Oskarżono go o wprowadzenie burmistrza Pszczyny w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Marek C. nie przyznał się do winy. W postępowaniu przygotowawczym tłumaczył, że o tym, iż K. będzie prowadził szkolenia dowiedział się od byłego już wiceburmistrza D. i to on miał weryfikować wystawione faktury. Były komendant przyznał też, że wcześniej nie znał drugiego oskarżonego.

Były zastępca burmistrza D. przyznał, że propozycja, by takie szkolenia prowadził Stanisław K. wyszła albo od Marka C. albo od firmy Radarsystem, której K. był współpracownikiem. Wielokrotnie podkreślał, że on sam nadzorował umowę tylko pod względem finansowym. - Zakres merytoryczny prawidłowości wykonywania umowy spoczywał na kierowniku jednostki, w tym wypadku na Marku C., komendancie Straży Miejskiej – przyznał były zastępca burmistrza.

Stwierdził też, że nie kontaktował się z C. w sprawie prawidłowości realizacji zapisów umowy, bo nie spotkał się z żadnymi zastrzeżeniami ze strony osób odpowiedzialnych za wykonanie zadania, a poza tym – jak przyznał – z racji na wartość umowy nie była ona na tyle znacząca, by musiał się nią cały czas interesować. - Informację o tym, że umowa była wykonywana w inny sposób niż wynikało z jej zapisów powziąłem już po czasie, po terminie jej realizacji – mówił przed sądem.

W jaki sposób? Podczas składania zeznań w Komendzie Wojewódzkiej Policji, która sprawę badała oraz... z plotek, które krążą po Pszczynie. Pytany o szczegóły przez sędziego przyznał, że mówi się, iż pracownicy Straży Miejskiej świadomie brakiem realizacji umowy chcieli pogrążyć ówczesnego komendanta. Ten nie był obecny na ostatniej rozprawie.

O postawie strażników w trakcie szkoleń mówił też Stanisław K., ich prowadzący, który również nie przyznał się do winy. - Odnosiłem wrażenie, jakby byli zbuntowani, niechętni. Pokazywali swoje niezadowolenie czytając gazety, nie interesowali się tym, co chciałem im przekazać – zeznawał. Szkolenia miały mieć charakter instruktażowy, praktyczny – miał pokazywać, jak odpowiednio korzystać z wysokiej klasy urządzenia do pomiaru prędkości, które jest rzadko spotykane.

Szkolenia miały odbywać się przez 10 dni od 4 marca 2010 roku oraz przez 3-4 dni w czerwcu (choć w umowie przewidziano termin od marca do października), a za całość gmina miała zapłacić w ratach. K. zeznał także, że gmina nigdy nie kwestionowała sposobu wykonania umowy, nie otrzymał też prośby ani polecenia dokumentowania faktu przeprowadzenia szkolenia oraz dokumentowania obecności strażników. - Uważam, że wykonałem tę pracę prawidłowo – stwierdził.

Koleje rozprawy w tej sprawie zaplanowano na październik. W lipcu br. Marek C. został skazany za molestowanie seksualne pracownic Straży Miejskiej na 2 lata więzienia w zawieszeniu. Wyrok nie jest prawomocny, adwokat byłego komendanta złożył apelację.

Źródło: Gazeta Pszczyńska”, nr 18, w punktach sprzedaży od 24 września.

pako

T G+ F

Zobacz także

Czym w wolnych chwilach zajmuje się jedna pszczyńska policjantka
Czym w wolnych chwilach zajmuje się jedna pszczyńska policjantka
Człowieku nie irytuj się, czyli gry planszowe w PCKulu
Człowieku nie irytuj się, czyli gry planszowe w PCKulu
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18