Śmierć na klatce
06.11.2009, 10:30 |
Pszczyna
Nie żyje 55-letni mężczyzna. Zginął w pożarze, który najprawdopodobniej sam wzniecił.
Dziś w nocy, kilkanaście minut po 24.00 policja otrzymała wezwanie ze straży pożarnej na ul. Dworcową. W jednym z budynków na korytarzu doszło do tragedii. Jak informuje rzecznik prasowy KPP Pszczyna, Karolina Błaszczyk, zginął 55-letni bezdomny. Mężczyzna korzystał czasem z uprzejmości mieszkańców i spędzał tutaj noce, śpiąc na zmontowanym z foteli legowisku. Najprawdopodobniej zasnął z niedopałkiem, od którego zaprószył się ogień. Pożar ugaszono szybko, dzięki błyskawicznej reakcji jednego z mieszkańców. Niestety, dla mężczyzny było już za późno. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
agw