Siatkówka plażowa w Pszczynie...
17.07.2006, 15:51 |
Wicemistrz Europy zagrał w Ośrodku nad Dokawą.
Szósty turniej mężczyzn z cyklu IV Regionalnych Mistrzostw Miast Śląska w siatkówce plażowej odbył się w pszczyńskim Ośrodku nad Dokawą. Tym razem organizatorem zawodów był MORiS Pszczyna. Wzięło w nim udział 14 par,w tym trzykrotni zwycięzcy całego cyklu: Sebastian Żarłok i Marek Pyzik z Jastrzębia oraz aktualny młodzieżowy wicemistrz Europy, Mariusz Prudel z Rybnika. 20-latek w Pszczynie zagrał w parze z finalistą mistrzostw Polski juniorów, Michałem Poterą.
Każde inne rozstrzygnięcie jak zwycięstwo siatkarzy z Rybnika byłoby wręcz sensacyjną. Ostatecznie Prudel-Potara (na zdjęciu, fot. Infopres, Gazeta Pszczyńska) zwyciężyli w Pszczynie, ale w meczu finałowym potrzeba było trzech setów, żeby wyłonić triumfatorów. W finale wygrali 2:1 z potrójnymi zwycięzcami mistrzostw, czyli parą Żarłok-Pyzik.
Takim samym wynikiem zakończył się pojedynek o trzecie miejsce w turnieju pomiędzy kolejnymi drużynami z Jastrzębia: Adrian Stebel-Sebastian Marczyński oraz Grzegorz Balcarek-Sławomir Kowalczyk. Miejsce na najniższym stopniu podium zajął prowadzący w klasyfikacji ogólnej duet: Stebel-Marczyński.
Spośród pszczyńskich zawodników startujących w IV Regionalnych Mistrzostwach Miast Śląska najlepiej radzi sobie para: Błażej Jany-Jarosław Płachno. Siatkarze statowali w inauguracyjnych zawodach (w Pszczynie), Suszcu, Knurowie oraz - wczoraj – znowu w Pszczynie. – Poza naszym ostatnim turniejem (szybkie odpadnięcie z turnieju – przyp.red.), to we wszytkich graliśmy dobrze. Najsilniej obsadzony był turniej w Knurowie. Grały tam 24 pary, a my zajęliśmy miejsca 7-8. Planujemy udział w jeszcze jednym, może dwóch zawodach i wtedy zagramy w turnieju finałowym, który odbędzie się w Pawłowicach. Teraz zagraliśmy słabiej, bo od miesiąca nie mieliśmy wspólnych treningów – powiedział nam Jany.
Teraz siatkarska karawna przenosi się do Niedobczyc.
Infopres