Serial trwa, a dworzec wciąż nieczynny

Pszczyna

To wyjątkowo długa historia, prawie jak brazylijska telenowela. Władze PKP podają nowe terminy otwarcia dworca kolejowego, ale prace jak trwały, tak trwają nadal.

Najpierw wielokrotnie opóźniano termin rozpoczęcia inwestycji. Remont miał ruszyć pod koniec 2011 roku, potem w pierwszej połowie 2012 roku, ostatecznie dopiero końcem września 2012 r. wyłoniono firmę, która miała wykonać prace. Powód opóźnień – brak odpowiednich środków. Wtedy władze PKP informowały, że inwestycja zakończona będzie we wrześniu 2013 roku. Wcześniej mówiono o końcu 2012 roku.
W końcu wykonawca wszedł na plac budowy na początku listopada 2012 roku. Kilkanaście dni później funkcjonować zaczął kontenerowy dworzec tymczasowy. „Zakończenie remontu planujemy w czwartym kwartale przyszłego roku” - informowało wówczas biuro prasowe PKP. Podróżni czekali, robotnicy pracowali.

Jeszcze w marcu 2013 roku zapewniano, że wszystkie prace prowadzone są zgodnie z harmonogramem. W lipcu PKP informowało, że modernizacja zakończy się jesienią. W listopadzie pojawiły się pierwsze doniesienia o przesunięciu tego terminu „z uwagi na konieczność przeprowadzenia prac dodatkowych”, czyli takich, których nie udało się przewidzieć na etapie projektowania. Nowy termin – początek roku 2014.

W lutym br. obiecywano, że pod koniec miesiąca podróżnym udostępnione zostaną hol, poczekalnia i kasy biletowe (nieczynne są do dziś), a wszystkie prace zakończą się w maju. „Planujemy jego udostępnienie podróżnym na przełomie maja i czerwca” - to już komunikat z początku maja. Wtedy Bartłomiej Sarna z PKP tłumaczył, że przesunięcie terminu wynika ze wskazań konserwatora zabytków, w wyniku których rozszerzono zakres prac.

Czerwiec prawie za pasem, a podróżni nadal korzystać muszą z dworca tymczasowego. Tym razem – jak informuje PKP – zawinił wykonawca prac. - W kwietniu przeprowadziliśmy odbiór wewnętrzny z wykonawcą, gdzie wskazaliśmy mu konieczne do wykonania poprawki, które dotyczyły jakości wykonanych prac. Do dnia dzisiejszego nie zostały one wykonane w całości. Wezwaliśmy wykonawcę do ich natychmiastowego wykonania – przyznaje Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP.

Pytany, o co konkretnie chodzi mówi, że to m.in. wymiana porysowanych płytek w jednej z toalet czy poprawienie opaski z kostki granitowej dookoła budynku, są też zastrzeżenia do ławek umieszczonych od strony peronu, wykonawca musi zamontować jeszcze zegary i kosze na śmieci. Władze spółki mają w najbliższym czasie spotkać się z wykonawcą prac, by podjąć „ostateczne decyzje dotyczące terminu udostępnienia dworca podróżnym”.

- Przebudowa dworca w Pszczynie zostanie zakończona w III kwartale tego roku – mówi B. Sarna. Wierzyć, czy nie wierzyć?

pako