Ruszył projekt „Pod biało-czerwoną”
| Pszczyna | 08.09.2020, 16:30 |
Mieszkańcy gminy Pszczyna mogą głosować w ramach projektu „Pod biało-czerwoną”. Zakłada on sfinansowanie przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej zakupu masztów i flag. Do realizacji przedsięwzięcia konieczne jest uzyskanie poparcia na poziomie pięciuset głosów.
- Ta patriotyczna inicjatywa, realizowana pod honorowym patronatem Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, będzie się opierała o zapał i działanie mieszkańców naszych Małych Ojczyzn. Celem projektu jest także godne upamiętnienie zwycięstwa wojsk Rzeczypospolitej nad armią bolszewicką w Bitwie Warszawskiej 1920 roku. Umieszczenie flagi na maszcie w wyjątkowym miejscu to dowód na to jak ważne są symbole narodowe w życiu Polaków. Te, za które życie w walce o wolność Ojczyzny poświęcali nasi przodkowie - czytamy na stronie rządowej.
Do udziału w przedsięwzięciu zachęcają Grzegorz Gaża, Poseł na Sejm RP, a także burmistrz Dariusz Skrobol.
Osoby, które chcą oddać głos na swoją gminę, muszą za pośrednictwem strony internetowej wysłać krótką ankietę.
Link: https://www.gov.pl/web/bialoczerwona/opis-i-cel-projektu/
Głosy poparcia można wysyłać do 11 listopada.
(źródło: UM)
KK
Zobacz także
.jpg)
Komentarze:
Potraktujmy tę kwestię unijnie. Pszczyna jest miastem związanym z niegdysiejszym panowaniem weń książąt von Hochberg i nie tylko. Po 1922gim roku tamże został usypany kopiec Piłsudskiego widoczny z drogi 86, o którym nie wszyscy pisowcy wiedzą. Obecnie jest to miasto odwiedzane przez wielu turystów z krajów niemieckojęzycznych. Obecny prezydent pl pochodzi z rodziny posiadającej częściowo śląskie korzenie, jego żona germanistka również. Nie sądzę, że ci przodkowie obojgu związani są z jakimkolwiek dobrowolnym ruchem o charakterze bojowym. W obecnej sytuacji ta kampania wydaje mi się być co najmniej przesadzoną. Piszę to, chociaż nie wiem, czy nie wyjdę na minus. Wiadomym faktem jest postawa Hansa Heinricha XV oraz mieszkańców Pszczyny, którzy ocalili od zniszczenia czy przeszabrowania pozostałości po książętach przechowując je we własnych domach i oddając dopiero na potrzeby muzeum zamkowego. Czy ten wszechpolski ekshibicjonizm jest Pszczynie potrzebny?
