Ruszył proces burmistrza

Pszczyna

W czwartek, 10 października przed Sądem Rejonowym w Pszczynie ruszył proces karno-skarbowy Dariusza Skrobola, burmistrza Pszczyny. Oskarżony nie stawił się na rozprawie, a sąd uznał, że nie może usprawiedliwić jego nieobecności.

Agnieszka Kwapień, obrońca z wyboru Dariusza Skrobola, wniosła o odroczenie rozprawy. Uzasadniała, że oskarżony miał zaplanowany wyjazd, zanim sąd doręczył mu wezwanie na rozprawę. Tłumaczyła, że oskarżony od 8 października przebywa poza granicami kraju – w Egipcie.

Przewodniczący rozprawie sędzia Rafał Górka stwierdził, że oskarżony znał termin rozprawy niemal dwa miesiące wcześniej, mógł więc dokonać zmiany zaplanowanego wcześniej terminu wyjazdu wypoczynkowego. Do tego do pisma, w którym obrońca zwróciła się o przesunięcie terminu rozprawy, dołączono tylko jedną z dwóch stron zlecenia rezerwacji wyjazdu z biura podróży i nie wynika z niej absolutnie, w jakiej dacie oskarżony dokonał rezerwacji, a więc czy faktycznie zrobił to zanim dowiedział się o terminie rozprawy.

Następnie obrońca Dariusza Skrobola wniosła o umorzenie postępowania, ze względu na to, że to nie burmistrz ponosi odpowiedzialność za nieprawidłowości przywoływane w akcie oskarżenia, tylko skarbnik, któremu została powierzona funkcja prowadzenia ksiąg rachunkowych.

Oskarżyciel publiczny Piotr Wieciek, działając z upoważnienia naczelnika Urzędu Skarbowego w Pszczynie nie zgodził się z tym twierdzeniem. Podkreślał, że odpowiedzialność za naruszenie przepisów zawartych w akcie oskarżenia spoczywa na kierowniku jednostki. Wniósł o nieuwzględnienie wniosku o umorzenie postępowania, do czego sąd się przychylił. - Sprawa wymaga wyjaśnienia i przeprowadzenia postępowania w całości – mówił sędzia.

Następnie przewodniczący rozprawie otworzył przewód sądowy, a oskarżyciel odczytał akt oskarżenia.

Przypomnijmy, że Dariusz Skrobol został oskarżony o to, że pełniąc funkcję burmistrza Pszczyny dopuścił się nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych Urzędu Miejskiego w Pszczynie w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 30 stycznia 2011 r. (w księgach tych umieszczono zobowiązania niewymagalne dotyczące 2010 r. o łącznej wysokości ponad 537 tys. zł, czym naruszono art. 20 ust. 1 w związku z art. 6 ust. 1 ustawy o rachunkowości) oraz w okresie od 1 stycznia 2012 r. do 31 stycznia 2012 (w księgach tych ujęto zobowiązania niewymagalne dotyczące 2011 r. o łącznej wysokości ponad 380 tys. zł).

Po odczytaniu aktu oskarżenia przewodniczący rozprawę odroczył, ponieważ skończył się czas zarezerwowany na to posiedzenie (pół godziny).

Następna rozprawa odbędzie się w grudniu. Ma podczas niej zeznawać oskarżony Dariusz Skrobol.

Przypomnijmy, że nieprawidłowości w prowadzeniu ksiąg rachunkowych Urzędu Miejskiego w Pszczynie zostały ujawnione w wyniku kontroli Najwyższej Izby Kontroli. To NIK przesłał do Urzędu Skarbowego w Pszczynie zawiadomienie o naruszeniu w Urzędzie Miejskim ustawy o rachunkowości, a Urząd Skarbowy skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Dariuszowi Skrobolowi.

Już na posiedzeniu 20 czerwca sąd wydał wyrok nakazowy, mocą którego burmistrzowi została wymierzona łączna kara grzywny w wysokości 17,5 tys. zł oraz koszty procesu.

8 lipca obrońca oskarżonego wniósł sprzeciw od wyroku nakazowego. Sprzeciw ten został przez sąd przyjęty i automatycznie skutkował utratą mocy wiążącej wyroku nakazowego.

W rozmowie z nami w sierpniu tego roku burmistrz podkreślał, że w tym, co NIK w swojej kontroli uznał za nieprawidłowość, Regionalna Izba Obrachunkowa, która jest dla samorządów najważniejszą instytucją kontroli, nie dopatrzyła się żadnych uchybień.

_”Uważam, że to, co robiliśmy, jeżeli nawet miało znamiona błędu, nie miało absolutnie ani merytorycznego, ani tym bardziej finansowego wpływu na działalność samorządu, a tylko usprawniało funkcjonowanie i rozliczanie wszystkich kosztów. Samorząd nie jest firmą i nie jest płatnikiem podatku dochodowego” – mówił w wywiadzie burmistrz.


Sędzia zezwolił przedstawicielom prasy obecnym na rozprawie utrwalać dźwięk, nie zezwolił na wykonywanie zdjęć, gdyż jak podkreślał, prawo zabrania publikowania w prasie wizerunku i danych osób, co do których toczy się postępowanie oraz wizerunku i danych świadków. Obrońca Dariusza Skrobola, którą zapytaliśmy po rozprawie, czy możemy upublicznić jego dane osobowe w związku z procesem stwierdziła, byśmy zwrócili się w tej sprawie do swojego adwokata. Zasugerowała jednak, że powinniśmy pisać Dariusz S. 17 października otrzymaliśmy maila od asystenta burmistrza ds. kontaktów z mediami, w którym poinformował nas, że burmistrz wyraża zgodę, by w artykułach publikować jego dane osobowe

ram