Rekordziści na podwójnym gazie

Pszczyna, powiat

Zwykłemu śmiertelnikowi trudno sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma w organizmie ponad trzy promile alkoholu, może kierować pojazdem. Takich na terenie naszego powiatu jednak nie brakuje.

Policyjne statystki z ostatnich dni przepełnione są informacjami o pijanych kierowcach. Rekordzistą okazał się 39-letni mieszkaniec powiatu bielskiego, którego pszczyńska policja zatrzymała 3 kwietnia o 17.35 w Goczałkowicach na ul. Brzozowej. Jechał renault laguną, mając 3,08 promila alkoholu w organizmie. Tego samego dnia w Pszczynie na ul. Kazimierza Wielkiego policja zatrzymała jeszcze 57-latka, który jechał rowerem, mając 1,93 promila.

Z kolei 2 kwietnia o godz. 10.10 w Pielgrzymowicach na ul. Sikorskiego w ręce policji wpadł 33-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego, który kierował vw golfem, mając prawie 2,5 promila.

Niewiele mniej miała 61-letnia mieszkanka powiatu pszczyńskiego, którą policjanci zatrzymali na ul. Miarki w Pawłowicach. Nie dość, że badanie zawartości alkoholu w jej organizmie wykazało obecność ponad dwóch promili alkoholu, to jeszcze spowodowała kolizję drogową z oplem astra.

Co grozi amatorom jazdy na podwójnym gazie? Za przykład niech posłuży przypadek 67-letniego mieszkańca powiatu, którego 1 kwietnia sąd na rozprawie w trybie przyspieszonym ukarał grzywną w wysokości 1200 zł i zakazał mu kierowania motorowerami i rowerami. Mężczyznę zatrzymała policja 31 marca na ul. Studzienickiej w Piasku, gdy jechał rowerem mając 1,47 promila alkoholu.

ram