Raport ligowy: pechowy remis Łąki, Nadwiślan górą nad Iskrą

Raport ligowy: pechowy remis Łąki, Nadwiślan górą nad Iskrą

Będąca na fali drużyna LKS-u Łąka pechowo zremisowała z liderem IV ligi, BKS-em Stal Bielsko Biała. Pniówek Pawłowice coraz bliżej IV ligi. Wygrana Nadwiślana Góra z Iskrą Pszczyna, Sokoła Wola z GTS-em Bojszowy. Porażka Krupińskiego Suszec w Lędzinach. (fot. Infopres, Gazeta Pszczyńska)

LKS Łąka - BKS Stal Bielsko Biała 1:1 (0:0)
Gol dla Łąki: Adam Maślorz

Mecz "Zielonych" ze "Stalówką" śmiało mozna okreslić mianem Meczu Roku w Łące. Tłumy na trybunach. Na boisku lider IV ligi i będący na fali gospodarze. Gdyby na meczu pojawił się jakiś kibic nie orientujący się w tutejszej rzeczywistości, to miałby spory kłopot z odpowiedzeniem na pytanie: która z drużyn gra o utrzymanie, a która o awans. Podopieczni Bronisława Loski stworzyli tyle sytuacji strzeleckich,  że śmiało można byłoby obdzielić nimi kilka zwycięskich pojedynków. Popis nieskuteczności dał przede wszystkim Piotr Maroszek, ktory już po 15 minutach mógł skompletować hat-trick. W drugiej połowie prowadzenie dla gospodarzy uzykał Adam Maślorz (asysta Tomasz Borowczyk). Odpowiedzią BKS-u był strzał w poprzeczkę bramki Łukasza Szwedy. Stare porzekadło piłkarskie mówiące, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, po raz kolejny znalazło zastosowanie. W 89 minucie wyrównał Piotr Trzop. Około 60-osobowa grupa kibiców z Bielska została zawrócona przez policję na rogatkach Pszczyny.

Górnik Boguszowice - Pniówek Pawłowice 0:3 (0:1)
Gole: Kamil Zachnik (2), Krzysztof Bodziony

IV liga dla Pniówka Pawłowice coraz bliżej. Tym razem kolejną ofiarą piłkarzy Mirosława Szwargi okazali się futboliści z Boguszowic. Pierwszego gola strzelił Krzysztof Bodziony, a mógł jeszcze dołożyć jedną, podobnie jak Tomasz Zyzak. W drugiej części gry dogodnej sytuacji nie wykorzystał Jacek Lorek. Wynik podwyższył dopiero Kamil Zachnik, który dobijał strzał Adama Śmigielskiego i wykorzystał pozycję sam na sam z bramkarzem. W bramce po raz pierwszy wiosną pojawił się Adam Kuterek, który zastępował kontuzjowanego kapitana zespołu, Dariusza Kłodę.

Nadwiślan Góra - Iskra Pszczyna 1:0 (1:0)
Gol: Mirosław Lukasek

Już po pierwszych 20 minutach prowadzić powinna Iskra. Najpierw po błędzie Piotra Gawędy, Piotr Bielecki próbował lobować bramkarza z Góry. Piłka minęła jednak bramkę. Później strzał Tomasza Malcharka został w ostatniej chwili zablokowany przez obrońców. Na gol Mirosława Lukaska mógł odpowiedzieć Damiana Wieczorka, ale jego strzał też minął cel. W drugiej połowie gospodarze kontrolowali przebieg meczu. Iskra praktycznie nie zagroziła bramce Szymona Kwiatkowskiego. Dla gospodarzy najgroźniejszą sytuację miał Michał Rąba. W 90 minucie sędzia mógł podyktować rzut karny dla Nadwiślana za faul na Andrzeju Żupie.

MKS Lędziny - Krupiński Suszec 2:1 (0:0)
Gol dla Krupińskiego: Ariel Rabenda

Sam mecz powinien zakończyć się remisem. Potrzebujący punktów gospodarze zdobyli gole w dość przypadkowych sytuacjach. Dwukrotnie pojedynków "oko w oko" z golkiperem Lędzin nie wykorzystał Grzegorz Święty. Bramkarz z Suszca, Dawid Fugiel popisał się z kolei obroną rzutu karnego. Honorowe trafienie, Krupiński zanotował w 90 minucie.

Sokół Wola - GTS Bojszowy 2:0 (0:0)
Gole: Adrian Potasiak (2)

Sokół Wola zasłużenie zdobył trzy punkty. Już w pierwszym kwadransie piłkarze Mirosława Madei mogli pokusić się o gole. Znakomitej sytuacji sam na sam nie wykorzystał Mariusz Piekorz, a po rzucie rożnym Madei, piłkę z linii bramkowej wybił obrońca z Bojszów. W drugiej połowie kibice wreszcie doczekali się bramek. Zdobył je Adrian Potasiak, który dwukrotnie znalazł się w odpowiednim miejscu. Był to dla niego 6 i 7 gol tej wiosny.

Infopres