Prywatyzacja coraz bliżej

Kobiór

Klamka zapadła. Publiczny Zakład Lecznictwa Podstawowego zostanie sprywatyzowany. Rada Gminy pozytywnie zaopiniowała i przyjęła ofertę prowadzenia zakładu przez spółkę pracowniczą.

Radnymi do końca targały wątpliwości komu i na jakich warunkach powierzyć prowadzenie przyszłego Niepublicznego Zakładu Lecznictwa Podstawowego w Kobiórze. Odzwierciedla to wynik głosowania. Za przyjęciem oferty złożonej przez dziewięcioosobową spółkę pracowniczą rękę podniosło ośmiu radnych, czterej głosowali przeciw, a trzy osoby wstrzymały się od głosu.
- Prywatyzacja jest konieczna - twierdzi wójt Kobióra, Stefan Ryt. - Obecnie przepisy są tak skonstruowane, że zakład niepubliczny ma lepsze warunki gospodarowania. Jestem przekonany, że zdrowie mieszkańców Kobióra na prywatyzacji nie ucierpi.

Takiej pewności nie mieli już radni. Pracując w komisjach omawiali dwie oferty: jednoosobowej spółki oraz dziewięcioosobowej spółki pracowniczej. Zdecydowali wybrać tę drugą, ale wątpliwości pozostały. Radna Agnieszka Tymochowicz zastanawiała się czy kilkuosobowa spółka pracownicza, z równym podziałem udziałów, może sprawnie zarządzać zakładem leczniczym. Radny Przemysław Sawicki zwrócił natomiast uwagę na zbyt mały kapitał początkowy, wynoszący tylko 5 tys. zł. Część radnych uważała, że powinien on wynosić minimum 50 tys. zł, co gwarantowałoby spokojny start nowej spółce. Podzielone zdania są również wśród 18-osobowej załogi Publicznego Zakładu Lecznictwa Podstawowego.

Najwięcej obaw ma doktor Hanna Janusz obecna kierowniczka zakładu. - Tego typu spółka będzie miała wielkie trudności – uważa Hanna Janusz. - Niech to będzie 9 osób, niech będzie nawet 15, ale kierownik powinien mimo wszystko dysponować większością udziałów, żeby mieć możliwość efektywnego zarządzania. Przecież nie muszę to być ja, może to być ktokolwiek inny. Proponowałam też, żeby stomatologia sprywatyzowała się oddzielnie, jak to zrobiono w większości gmin. I jeszcze jedna sprawa mnie martwi - 5 tys. zł kapitału początkowego, to może być za mało - wyliczała.

Władze gminy deklarują, że zrobią wszystko, by ułatwić start Niepublicznemu Zakładowi Lecznictwa Podstawowego. Mowa jest m.in. o preferencyjnej stawce czynszu za dzierżawiony budynek. Teraz przed radnymi ostatni krok, czyli podjęcie uchwały o likwidacji Publicznego Zakładu Lecznictwa Podstawowego. Po rejestracji spółki pracowniczej w sądzie lekarze będą mogli zasiąść z wójtem do stołu, by ustalić szczegóły umowy. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, być może już pod koniec br. prywatne lecznictwo w Kobiórze stanie się faktem.

jack