Podwyżka albo ostry dyżur!

26.05.2006, 14:25

Pszczyna

Godnych zarobków i szacunku- tego przede wszystkim domagają się strajkujący od paru tygodni pracownicy służby zdrowia. Z każdym dniem coraz więcej szpitali przyłącza się do ogólnopolskiego protestu. Na Śląsku pracę w formie „ostrego dyżuru” przyjęło już kilkanaście placówek. Nad strajkiem zastanawia się też „biały personel” z pszczyńskiego szpitala powiatowego.

W szpitalu przeprowadzono dwudniowe referendum- zdecydowana większość „białego personelu” chce strajkować. – Wyniki referendum są jednoznaczne. Przystąpiło do niego 407 osób (75% załogi), z  czego tylko jedna osoba była przeciwna zaostrzeniu protestu - mówi Aleksandra Przybyła z Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych.

Lekarze i pielęgniarki decyzję o przystąpieniu do ostrzejszej formy protestu uzależniają od rozmów ze starostą Józefem Tetlą, który przyjął rolę mediatora po nieudanych negocjacjach związków zawodowych z dyrektorką pszczyńskiego ZOZu, Joanną Krzystolik. Rozmowy przewidziano na wtorkowy ranek, 30 maja. - Domagamy się 30 procentowej podwyżki wynagrodzeń, ale żeby było to nie mniej niż 2, 400 złotych - ta kwota wynika z ogromnych rozbieżności, jakie są w wysokości pensji „białego personelu” w różnych regionach Polski.- mówi Małgorzata Składanowska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Anestezjologów. Według naszych nieoficjalnych informacji, jeśli mediacje nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, związki zawodowe będą manifestować przed starostwem.

- Nie mogę obiecywać pieniędzy na podwyżki, bo ich nie mam. Decyzja nie należy do mnie, wszystko odbywa się „na górze”, o przyznaniu dodatkowych środków musi zadecydować rząd - mówi Krzystolik. Problem i to poważny może powstać, gdy związki zdecydują o strajku jeszcze przed ogólnokrajowymi decyzjami na szczeblu rządowym.  -Istnieje zagrożenie- i to bardzo realne - że jeśli lekarze nie będą wykonywali planowych zabiegów i nie wykonamy limitu świadczeń, to Narodowy Fundusz Zdrowia nie przekaże nam środków finansowych, a to będzie oznaczało tylko jedno- brak pieniędzy na utrzymanie szpitala i na wypłaty dla pracowników- dodaje dyrektor Krzystolik.

Małgorzata Składanowska zapowiada, że w przypadku podjęcia strajku lekarze będą pracować jak na ostrym dyżurze, ale pielęgniarki i położne tak jak dotychczas- ich protest ograniczy się do założenia czarnych koszulek i oflagowania budynku szpitala.

 

Magda Sojka

 

Infopres

T G+ F

Zobacz także

Napisz bajkę albo wiersz - konkurs
Napisz bajkę albo wiersz - konkurs
Od stycznia podwyżka
Od stycznia podwyżka
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18