Plac zabaw zagrożeniem dla mieszkańców
Pszczyna | 25.04.2018, 11:57 |
Wraz z blokami na Sznelowcu powstał plac zabaw. Przez wiele lat nieremontowany popadł w ruinę i jego infrastruktura zaczęła stanowić zagrożenie dla mieszkańców.
Interpelację do Urzędu Miejskiego w Pszczynie, właściciela działki, w tej sprawie złożyli radni miejscy Arkadiusz Gardiasz i Marek Szklorz. Jak argumentowali do ustawowych obowiązków właściciela nieruchomości należy utrzymanie czystości i porządku. Natomiast stan działki i urządzeń się tam znajdujących pozostawiał wiele do życzenia.
Na miejscu można było znaleźć stare ławki, z powyrywanymi sztachetami i wystającymi ostrymi elementami, zardzewiałe huśtawki, które już nie nadają się do użytkowania przez dzieci. Dodatkowo w zarośniętej piaskownicy zamiast piasku znajdowały się niezabezpieczone, wystające gwoździe. Na placu zabaw zostały także zardzewiałe słupki po niegdyś istniejącym tu boisku do siatkówki. Całość otacza wątpliwej jakości ogrodzenie.
- Mieszkańcy już jesienią ubiegłego roku zaczęli zgłaszać mi tę sprawę. Najpierw udaliśmy się tam z sołtysem Łąki (w granicach której formalnie znajduje się Sznelowiec – przyp. red.). Następnie wspólnie z radnym Markiem Szklorzem zgłosiliśmy sprawę burmistrzowi – mówi Radny Miejski, Arkadiusz Gardiasz.
Okolicznym mieszkańcom brakuje placu zabaw z prawdziwego zdarzenia. Dodatkowo w sąsiedztwie ma powstać Osiedle Luiza, które również będzie zamieszkiwane przez rodziny z dziećmi. - Do najbliższego placu zabaw mamy daleko, a wkrótce pojawią się naprzeciwko nowi lokatorzy i takie miejsce będzie wszystkim bardzo potrzebne. Obecnie można tutaj sobie zrobić jedynie krzywdę – mówi jedna z mieszkanek Sznelowca.
Po zgłoszeniu teren został uporządkowany. Arkadiusz Gardiasz prosił dodatkowo, aby przyciąć gałęzie wokół działki, by zarośla nie stanowiły dalej miejsca schadzek i spożywania alkoholu.
Dalszy los terenu nie jest jeszcze znany. - W ostatnich latach zrealizowaliśmy wiele inwestycji plenerowych, placów zabaw, siłowni zewnętrznych. Wkrótce zastanowimy się jak zagospodarować tę działkę. Jednak jest to kwestia przyszłości, ponieważ środki na rok 2018 zostały już rozdysponowane – mówi rzecznik Urzędu Miejskiego, Piotr Łapa.
Radni już teraz wnioskują o utworzenie w tym miejscu strefy aktywności dla mieszkańców. Jako jedną z możliwości pozyskania środków zewnętrznych na inwestycje wskazują rządowy program rozwoju małej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej o charakterze wielopokoleniowym, tzw. Otwarte Strefy Aktywności (OSA). Kolejny nabór do programu planowany jest na początek przyszłego roku. W wariancie rozszerzonym można pozyskać 50% finansowania zadania.
man