Peszek- aktor niemożliwy
05.10.2009, 10:37 |
W niedzielę 4-go października mieliśmy okazję zobaczyć w Pszczyńskin Centrum Kultury monodram Bogusława Schaeffera pt.: „Scenariusz dla nieistniejącego, lecz możliwego aktora instrumentalnego”, który powstał w 1963 roku, a od 1976 roku nieustająco dzięki fenomenie Peszka śmieszy, pobudza do refleksji i każe myśleć.
Aktor gra sobą, wodą, deską, głosem, butami...
Ten 65 letni aktor wspina się po drabinie, wisi na niej do góry nogami, pożera jabłko, wypluwając go w dłoń, następnie chowając w kieszeni marynarki bełkocząc coś.
Gdy oblewa się wodą, myje podłogę, zagniata ciasto- pyta nas w między czasie, czy sława nie jest nam przez przypadek wmówiona?
Schaeffer uświadamia nam w swym monodramie, że świat nabija się ze swoich wybranych, a artysta jest „twórcą, odtwórcą, reproduktorem”, a jego rola sprowadza się do roli żebraka skoncentrowanego na własnym dziele.
Agnieszka Kiełbas- Mateja/ infopres.pl
foto: Ula Rainko/ PCKul
akm