Nie wykiwał nikogo
20.10.2005, 17:36 |
Śląsk
Policjanci udaremnili fikcyjną kradzież samochodu.
Sukces odniesli śląscy policjanci z trzech komend: w Gliwcach, Piekarach Śląskich i Bielsku Białej. Zatrzymali oni 46-letniego mężczyznę, który złożył - fałszywe jak się okazało - doniesienie o kradzieży swojego samochodu. 16 października mieszkaniec Bytomia miał udać się na gliwicką giełdę samochodową. Na parkingu zostawił swój samochód, Renault Megane. Tam został skradziony. Taka była wersja bytomianina. Okazała się ona jednak zupełnie inna. Prawdziwa wersja brzmi tak, że właściciel Renault...sam oddał samochód złodziejowi. Tłumaczył to tym, że nie jest z niego zadowolony. Dodatkowo pojazd kupiony był w leasing, dlatego nie mógł go sprzedać. Dzięki ubezpieczeniu, jakie dostałby za skradziony samochód mógłby na tym "interesie" coś zarobić. Policjanci na trop oszustwa trafili wczoraj, kiedy bielska drogówka zatrzymała do kontroli lawetę ze skradzionym samochodem. Niezadowolony właściciel będzie teraz odpowiadał za składanie fałszywych zeznań, zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było oraz usiłowanie dokonania oszustwa.
Infopres