Naukowcy w pszczyńskiej krypcie

01.03.2007, 12:17

Szczątki Promniców, spoczywające w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych w Pszczynie, mają szansę stać się częścią ekspozycji pszczyńskiego zamku. Udało się już zrobić pierwszy krok: naukowcy wytruli mikroby w krypcie

Krypty odkryto kilka lat temu. Ksiądz Krystian Janko, proboszcz parafii, dowiedział się o nich przypadkiem od nieżyjącego już kościelnego. Pierwszą osobą, która weszła pod posadzkę, był Tomasz Trzos z tyskiej pracowni konserwatorskiej. W masce zasłaniającej twarz zobaczył 13 wykonanych z cyny, ołowiu i miedzi sarkofagów, rozrzucone szkielety, fragmenty ubrań.

Pod posadzką pszczyńskiego kościoła spoczywają od kilku wieków Promnicowie, którzy w latach 1548-1765 rządzili Pszczyną. Tak wynika z materiałów archiwalnych zgromadzonych w książęcym archiwum. - Krypta była plądrowana. Wyglądało to jak jedno wielkie gruzowisko. Miesiąc temu znowu tam byliśmy. Zdjęliśmy wieko jednego z sarkofagów, znaleźliśmy na ziemi skórzaną grzechotkę z XVI wieku - opowiada Trzos.

W Pszczynie byli już znany antropolog dr Henryk Głąb z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz prof. Wiesław Barabasz z krakowskiej Akademii Rolniczej, który przeprowadził dezynfekcję miejsca, pozbywając się zarodników grzybów. - Krypta może się okazać ogromnym źródłem wiedzy na temat rodu Promniców, miasta i jego mieszkańców. Dlatego staramy się o unijne dotacje na ten cel - mówi Trzos. Wczoraj złożył on odpowiedni wniosek w biurze wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Pszczyński kościół zwrócił się już także z wnioskiem o wpisanie krypty do rejestru zabytków.

Naukowcy planują przeprowadzenie wszelkich badań, w tym genetycznych. Najpierw jednak należy uporządkować miejsce oraz odczytać napisy. Jedyne, co udało się do tej pory zrobić, to obejrzenie kilku napisów w świetle latarki: na jednym wieku jest data 1593, na innym 1620. - Wraz z antropologiem obejrzeliśmy również wstępnie jeden z cynowych sarkofagów - mówi Trzos.

Czy będzie można je oglądać? - Do pokazania sarkofagów zwiedzającym jest jeszcze daleka droga, ale wszystko jest możliwe. Udało się to przecież zrobić w Tworkowie, a niedługo w Koszęcinie. To bardzo interesujące miejsce, zwłaszcza że w pobliżu tej krypty znajdują się również pochówki mieszkańców Pszczyny. Najpierw jednak musimy je poddać konserwacji: uporządkować, uzupełnić ubytki, technicznie utrwalić, następnie przeprowadzić szczegółowe oględziny - mówi Ewa Caban, p.o. śląski wojewódzki konserwator zabytków.

zródło Gazeta.pl

lapp

T G+ F

Zobacz także

Naukowcy z Grodna w Pszczynie
Naukowcy z Grodna w Pszczynie
Naukowcy o regionie
Naukowcy o regionie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18