Najczęściej kradli rowery
23.07.2012, 14:42 |
Powiat
Dziewięć przypadków kradzieży odnotowała w minionym tygodniu pszczyńska policja. Głównie łupem złodziei padły rowery.
16 lipca w Goczałkowicach-Zdroju i 21 lipca w Pszczynie nieznani sprawcy ukradli rowery typu składak. W pierwszym przypadku chodziło o kradzież niebieskiego roweru „Apollo”, w wyniku której mieszkaniec Goczałkowic-Zdroju poniósł straty w wysokości około 100 złotych. Natomiast pięć dni później – 21 lipca – przy ul. Brandysa w Pszczynie, łupem złodzieja padł składak marki „Wagant”. Właścicielka, mieszkanka Pszczyny poniosła straty w wysokości około 200 złotych.
Znacznie większe straty poniósł jednak mieszkaniec Gilowic, któremu – również 21 lipca – przy ul. Miodowej we Frydku skradziono rower górski. Skradziony rowert był wart około 2 tys. złotych. Cel był jednak łatwy, ponieważ 20-latek z Gilowic pozostawił rower bez zabezpieczenia przy płocie prywatnej posesji. Po pewnym czasie powiadomił jednak policję, że... rower odnalazł. Jak to się stało? Mieszkaniec ul. Miodowej – myśląc, że rower jest porzucony - zabezpieczył go na swojej posesji. Umieścił też w kilku miejscach ogłoszenie w tej sprawie.
Natalia Siuta