Na narty po kielichu?
07.02.2006, 08:59 |
Beskidy, region
Narciarze, którzy lubią sobie strzelić coś mocniejszego w przerwie między zjazdami powinni mieć się na baczności.
Na szczyrkowskim stoku “Kaskada” policjanci trafili na podchmielonego awanturującego się młodego człowieka, który rozrabiał na stoku i stwarzał zagrożenie dla innych narciarzy. Na nic zdały się próby uspokojenia krewkiego chuligana. Napastnika obezwładniono, a ze stoku trafił w butach narciarskich wprost do Izby Wytrzeźwień . Mężczyzna miał we krwi blisko 1,5 promila alkoholu.
O bezpieczeństwo narciarzy na stokach dbają policyjne patrole na nartach. Dwuosobowe patrole narciarskie pełnią służbę na stokach Szczyrku (Skrzyczne, Solisko, Czyrna), Wisły (Soszów, Stożek, Cieńków), Ustronia (Czantoria), Korbielowa i na Pilsku. W trakcie dwóch poprzednich sezonów pomysł ten sprawdził się bardzo dobrze, zwłaszcza, że patrole narciarskie nie odbywają się kosztem służby w mieście, oddelegowano bowiem do nich policjantów z Oddziałów Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej (tak więc są to dodatkowe siły). (fot.Internet)
Infopres