Mikołaj rozkochał publiczność!

Zabrze, Góra

Mikołaj Dziedzic z Góry (gm. Miedźna) ma zaledwie cztery lata, a już o nim głośno. Oczarował zabrzańską publiczność. Od wczoraj jest Dziecięcym Ślązakiem Roku 2012.

Na scenie czuje się jak ryba w wodzie. Jest zabawny, a do tego na wskroś autentyczny, bo gwarą mówi na co dzień. To, co zaprezentował podczas zabrzańskiego finału, dało mu owacje na stojąco.




Laureatów tegorocznej edycji nagrodzono w niedzielę podczas gali w wypełnionym Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Impreza organizowana od 1993 r. przez Polskie Radio Katowice promuje ludzi perfekcyjnie władających gwarą, która ma wiele lokalnych odmian.

Do tegorocznej edycji zgłosiło się prawie 100 osób. Pierwszy etap przesłuchań odbywał się na początku listopada w siedzibie katowickiej rozgłośni. Do grona półfinalistów zakwalifikowało się 20 osób. Z tej grupy jurorzy - profesorowie: Dorota Simonides, Jan Miodek i ks. Jerzy Szymik - wybrali trójkę finalistów: Ewelinę Kuśkę z Jastrzębia Zdroju, Stefana Kaczmarczyka z Czekanowa i Jerzego Kiolbasę.

I właśnie Kiolbasa, mieszkaniec Rudy Śląskiej, energetyk, zwyciężył w 22. konkursie gwary _”Po naszymu, czyli po śląsku”. W mundurze górniczym opowiadał o karczmie piwnej. Szef jury prof. Jan Miodek wyjaśnił, że o zwycięstwie przesądziła nie tylko piękna gwara - władali nią wszyscy półfinaliści - ale spontaniczna i inteligentna reakcja na pytania jurorów.

Honorowym Ślązakiem Roku został Józef Musioł, który od lat stara się przybliżać śląską problematykę mieszkańcom Warszawy.

Organizatorzy podkreślają, że _”Po naszymu...” jest czymś więcej niż tylko konkursem śląskiej gwary - ta impreza pokazuje, kim są Ślązacy, jakie wartości prezentują, z jakich domów się wywodzą, jakie są ich korzenie, ukazuje zawiłe losy śląskie. Językoznawcy wskazują, że konkurs ukazuje bogactwo różnych odmian gwary - inaczej mówią Ślązacy z Cieszyna, inaczej z Opolszczyzny czy Rybnika. W opinii prof. Miodka, poziom konkursu z roku na rok jest coraz wyższy.

Gali finałowej tradycyjnie towarzyszy wręczenie nagrody Honorowego Ślązaka Roku. Uhonorowany w tym roku zaszczytnym tytułem dr Józef Musioł jest prawnikiem i publicystą, sędzią Sądu Najwyższego w stanie spoczynku. Pochodzi z rodziny o powstańczych tradycjach. Mieszkając w Warszawie, w 1989 r. utworzył tam Towarzystwo Przyjaciół Śląska, którego celem jest upowszechnianie wiedzy o Śląsku. (Gazeta.pl)

agw